Reklama

Zandberg krytykuje rząd. Trzaskowski przegrał, bo nie dotrzymaliście słowa


Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu współprzewodniczący partii Razem, Adrian Zandberg, wygłosił emocjonalne wystąpienie, ostro komentując powyborcze działania rządu Donalda Tuska.


Odniósł się krytycznie do zapowiedzi premiera dotyczącej złożenia wniosku o wotum zaufania dla jego gabinetu, nazywając ten gest "politycznym teatrem".

– Czy naprawdę niczego nie zrozumieliście? – pytał Zandberg z mównicy sejmowej.

„Klęska Trzaskowskiego to nie przypadek, tylko rezultat”

Zandberg nie zostawił suchej nitki na działaniach Koalicji Obywatelskiej i samego premiera. – Klęska Rafała Trzaskowskiego nie była wypadkiem przy pracy.

To rezultat niedotrzymania obietnic – powiedział. Wymienił przy tym konkretne zaniedbania rządu: brak uchwalenia ustawy o asystencji osób z niepełnosprawnościami, brak ustawy mieszkaniowej oraz problemy z finansowaniem publicznej ochrony zdrowia.

Polityk Razem zarzucił rządzącym, że nie podjęli wysiłku, by zwołać nadzwyczajne posiedzenie Sejmu w celu uchwalenia potrzebnych ustaw:

– Mogliśmy to przegłosować półtora tygodnia temu, zaproponowałem wam zwołanie posiedzenia Sejmu, ale nie chciało wam się nawet pracować. Nie chciało wam się tego posiedzenia zwołać – powiedział Zandberg.

„Jeśli nic się nie zmieni, Mentzen będzie premierem”

Najmocniejszy fragment wypowiedzi Zandberga dotyczył przyszłości sceny politycznej. – Jeśli ten Sejm nie zacznie rozwiązywać spraw zwykłych ludzi, to za dwa lata premierem będzie Sławomir Mentzen w koalicji z Konfederacją i PiS-em – ostrzegał.

Według niego to polityczna odpowiedzialność obecnej większości, która – jego zdaniem – zawiodła obywateli. Krytyka padła także pod adresem samego wniosku o wotum zaufania. Zandberg uznał, że zamiast działania i rozwiązywania realnych problemów, koalicja rządząca skupia się na grze politycznej.

Tusk i Hołownia o wotum zaufania: różne podejścia

Premier Donald Tusk, w swoim powyborczym oświadczeniu, zapowiedział, że zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania dla swojego rządu. W jego ocenie ma to na celu pokazanie jedności i gotowości do dalszych działań mimo przegranej Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich.

Wątpliwości wobec tego pomysłu wyraził również Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i marszałek Sejmu. Nazwał gest Tuska „teatralnym” i podkreślił, że rząd posiada większość parlamentarną, więc nie potrzebuje dodatkowej legitymizacji. – Najpierw nowy plan działania, potem poparcie społeczne – skomentował.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP Aktualizacja: 03/06/2025 13:36
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do