Reklama

Ukrainiec Wołodymyr Z. zatrzymany w Polsce ws. wysadzenia Nord Stream na podstawie ENA


We wtorkowy poranek w jednej z miejscowości pod Warszawą doszło do zatrzymania obywatela Ukrainy – Wołodymyra Z., podejrzewanego przez niemiecką prokuraturę o udział w zniszczeniu gazociągów Nord Stream. Informację jako pierwsze podało RMF FM, a później potwierdził ją adwokat zatrzymanego, mecenas Tymoteusz Paprocki.


Mężczyzna został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie, trwają czynności związane z procedurą jego przekazania stronie niemieckiej.

Ukrainiec zatrzymany za wysadzenia gazociągu Nord Stream 

Adwokat Wołodymyra Z. podkreśla, że obrona będzie prowadzić bardzo aktywne działania. – Trudno uznać za przestępstwo działania wymierzone w infrastrukturę należącą do rosyjskiej spółki, która finansuje wojnę przeciwko Ukrainie – zaznaczył mec. Paprocki.

Według niego, z uwagi na kontekst wojenny i fakt, że Rosja wykorzystuje dochody z gazu do prowadzenia agresji, ocena prawna całej sprawy nie jest jednoznaczna.

Eksplozje w 2022 roku. Kto i jak wysadził Nord Stream?

Do zniszczenia Nord Stream 1 i Nord Stream 2 doszło 26 września 2022 roku, ponad siedem miesięcy po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Na głębokości około 80 metrów na dnie Morza Bałtyckiego eksplodowały trzy z czterech nitek gazociągów, odcinając Rosję od jednego z kluczowych szlaków dostaw gazu do Europy.

Według niemieckich śledczych, grupa nurków – w tym Wołodymyr Z. – miała korzystać z jachtu wynajętego w Rostocku na podstawie fałszywych dokumentów. 

Na rurociągach umieszczono co najmniej cztery ładunki wybuchowe, a po zakończeniu akcji uczestnicy zostali przewiezieni do Ukrainy.

Ukrainiec Wołodymyr Z. zatrzymany dzięki śledztwu i ENA

Niemiecka prokuratura od wielu miesięcy prowadzi intensywne dochodzenie w tej sprawie. Już w sierpniu ubiegłego roku media informowały, że wydano pierwszy nakaz aresztowania wobec obywatela Ukrainy, który miał ukrywać się w Polsce. Jak ustalono, chodziło właśnie o Wołodymyra Z.

W tamtym czasie mężczyzna opuścił jednak Polskę, przekraczając granicę z Ukrainą. Straż graniczna nie miała informacji, że jest poszukiwany, gdyż ENA nie został jeszcze wprowadzony do bazy poszukiwawczej.

Kolejni podejrzani czekają na ekstradycję 

Na ekstradycję do Niemiec czeka również inny Ukrainiec – Serhij K., zatrzymany w sierpniu 2023 roku w okolicach Rimini. Śledczy uważają go za głównego organizatora akcji, choć on sam twierdzi, że nie miał z nią nic wspólnego i w czasie ataku przebywał na terytorium Ukrainy.

Do dziś żadna ze stron nie przyznała się do przeprowadzenia ataku na Nord Stream. Moskwa oskarżyła o niego Stany Zjednoczone i Ukrainę, jednak zarówno Waszyngton, jak i Kijów zdecydowanie zaprzeczają.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: RMF Aktualizacja: 01/10/2025 09:22
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do