
Zdjęcie Trumpa z więzienia. Aresztowanie Trumpa w minionym tygodniu ma związek z czwartą sprawą karną, która toczy się przeciwko niemu. Sprawa ta dotyczy próby wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich w Georgii. Jest to kolejny zarzut, który dołączył do trzech poprzednich: podżegania do szturmu na Kapitol, niewłaściwego przechowywania tajnych dokumentów oraz nieprawidłowości w zeznaniach finansowych związanych z wypłatą Stormy Daniels, byłej gwiazdy filmów dla dorosłych.
Trump stanowczo zaprzecza tym zarzutom. Po krótkiej wizycie w areszcie w Atlancie, gdzie wpłacił kaucję w wysokości 200 tysięcy dolarów, został zwolniony.
https://twitter.com/TheStevenCheung?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1695566950431076508%7Ctwgr%5E3216273b9f3166f23c540924c0dc8940191c9790%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Ftvn24.pl%2Fswiat%2Fdonald-trump-aresztowany-w-georgii-byly-prezydent-usa-zarabia-miliony-na-zdjeciu-policyjnym-7310638Większość zebranych środków pochodzi z kampanii promocyjnych, takich jak koszulki, kubki i plakaty, na których umieszczono zdjęcie Trumpa wykonane przez policję. Dodatkowo, kampania wysłała wiadomości do zwolenników Trumpa z prośbą o wsparcie finansowe. Jak wyjaśnił Cheung, w ciągu ostatnich trzech tygodni zebrano prawie 20 milionów dolarów na kampanię wyborczą. Tylko w piątek wpłynęło 4,18 mln dolarów, co stanowi rekordowy dobowy wpływ w trakcie kampanii. Od momentu wykonania zdjęcia policyjnego w czwartek do niedzieli wpłynęło łącznie 7,1 mln dolarów na konto kampanii.
Pozostaje śledzić, jak ta sytuacja wpłynie na przyszłość kampanii Trumpa oraz jakie skutki przyniesie w kontekście jego dalszych planów politycznych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!