Reklama

USA wycofują się z rozmów o pokoju w Ukrainie. Ekspert komentuje porażkę Trump

Wycofanie się Stanów Zjednoczonych z prób doprowadzenia do pokoju między Rosją a Ukrainą to — zdaniem dr. Karola Szulca, amerykanisty z Uniwersytetu Wrocławskiego — wyraz bezsilności i strategicznej pustki w polityce zagranicznej administracji Donalda Trumpa.

Ekspert podkreśla, że za decyzją o wycofaniu się z rozmów pokojowych nie stoi żadna spójna wizja ani plan, a jedynie rozczarowanie tym, że „przyjaciel Putin” nie chce „grać w jego grę”.

Rubio ogłasza: USA zrezygnują z rozmów o pokoju

Sekretarz stanu Marco Rubio ogłosił w piątek, że Stany Zjednoczone w najbliższych dniach mogą całkowicie wycofać się z prób mediacji między Moskwą a Kijowem, jeśli nie pojawią się konkretne sygnały gotowości do rozmów. Dla wielu była to zapowiedź, która nie tylko kończy jeden z etapów amerykańskiej dyplomacji, ale również ujawnia iluzję, na której opierały się dotychczasowe działania Waszyngtonu.

Dr Szulc zauważa, że prowadzone dotychczas rozmowy trudno było w ogóle nazwać pokojowymi. — „Rosjanie nigdy nie chcieli pokoju. Wierzyć w ich dobre intencje mógł chyba tylko Trump” — ocenia politolog.

„Trump lubi deale, ale rzadko je osiąga”

W ocenie eksperta, polityka Trumpa opiera się bardziej na osobistych przekonaniach niż realnych analizach. Były prezydent USA wierzył, że jako „silny lider” dogada się z Putinem osobiście, bez potrzeby angażowania innych aktorów.

— „To nie jest strategia, to tylko jego percepcja rzeczywistości: skoro coś powie, to to się wydarzy” — mówi dr Szulc.

Przypomina również, że Trump kilkukrotnie zapowiadał szybkie zakończenie wojny – raz w 24 godziny, innym razem w miesiąc, a jeszcze później „do Wielkanocy”. W rzeczywistości żadna z tych deklaracji nie miała pokrycia w faktach ani procesie dyplomatycznym.

Putin nie odpowiada, Trump się obraża

Zdaniem Szulca, zapowiedź wycofania się USA z procesu pokojowego to bardziej emocjonalna reakcja Trumpa niż chłodna kalkulacja.

— „Putin nie chce się bawić w jego grę, więc Trump tupie nóżką i szuka innego partnera do rozmowy” — ironizuje ekspert.

Według niego, nic nie wskazuje na to, aby Rosja miała zmienić swoje podejście. Wciąż atakowane są cele cywilne, a terror wobec ukraińskiej ludności trwa, co — jak zauważa — wynika z faktu, że Rosja nie jest w stanie wygrać na polu walki.

Dwa możliwe scenariusze – żaden prosty

Szulc nakreśla dwa możliwe kierunki rozwoju wydarzeń. Pierwszy — negatywny — zakłada, że USA powrócą do polityki sojuszu z Europą, ale bez realnego wsparcia dla Ukrainy. Wówczas europejski zapał do pomocy może osłabnąć, a wojna wejdzie w fazę zamrożenia, co będzie sprzyjać dalszym rosyjskim zbrodniom.

Drugi scenariusz — bardziej optymistyczny — przewiduje, że Europa wreszcie zrozumie, że musi polegać na sobie. — „Sojusznicy na Zachodzie w końcu pojmą, że pokój z Rosją jest możliwy tylko przez siłę. Rosja musi tę wojnę przegrać, inaczej pokoju nie będzie” — podkreśla ekspert.

Czy USA naprawdę mają inne priorytety?

Zapowiedź Rubia, że Ameryka ma dziś inne priorytety niż Ukraina, może – zdaniem Szulca – wskazywać na przesunięcie zainteresowania w stronę Chin. Ekspert przypomina, że już za prezydentury Baracka Obamy mówiło się o „zwrocie ku Azji” i uznaniu Pekinu za głównego rywala geopolitycznego.

— „USA mogą wspierać Ukrainę tylko w zamian za europejską twardą postawę wobec Chin. Europa będzie musiała przestać traktować Chiny jak partnera biznesowego, a zacząć widzieć w nich to, czym są – państwo stosujące nielegalne praktyki handlowe i narzędzia wpływu” — tłumaczy Szulc.

Wycofanie się USA z rozmów pokojowych nie kończy wojny, ale obnaża brak spójności i przewidywalności w polityce zagranicznej administracji Trumpa. Zamiast strategii – mamy emocjonalne reakcje i propagandowe slogany. Zamiast wspólnego frontu Zachodu – narastające różnice w postrzeganiu zagrożeń.

Jak zauważa dr Szulc, przyszłość konfliktu zależy już nie tylko od USA, ale również od tego, czy Europa będzie gotowa przejąć odpowiedzialność za swój kontynent – i za Ukrainę.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    ZIWK - niezalogowany 2025-04-19 20:42:19

    Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do