
Doszło do znaczących zmian na szczeblu kierownictwa krakowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości (PiS) w Małopolsce. Nową szefową została Barbara Nowak, wcześniej pełniąca funkcję małopolskiego kuratora oświaty. Zmiany te wywołały kontrowersje i reakcje wewnątrz partii. Z decyzji najbardziej niezadowolona jest Beata Szydło.
Decyzja o mianowaniu Barbary Nowak na stanowisko szefowej struktur krakowskich PiS zaskoczyła wielu obserwatorów. Nowak jest dobrze znana z kontrowersyjnych wypowiedzi i działań jako małopolski kurator oświaty.
Jej konserwatywne podejście do edukacji i kwestie światopoglądowe były wielokrotnie przedmiotem publicznej debaty. Kobieta odpowiada też za systemowe nękanie nauczycieli, którzy w czasie rządów PiS odważyli się zapraszać do zarządzanych przez siebie szkół fundacje i stowarzyszenia działające na rzecz budowania społeczeństwa obywatelskiego.
Barbara Nowak awansowała. Teraz, jako liderka krakowskich struktur partii, będzie miała wpływ na politykę regionalną i kierunek działań partii w jednym z największych miast Polski.
Dotychczasowy pełnomocnik Michał Drewnicki został odwołany z pełnionej funkcji. Drewnicki, znany z długotrwałej działalności politycznej w PiS, był ceniony przez część członków partii Jarosława Kaczyńskiego.
Zmiany w krakowskich strukturach PiS spotkały się z różnymi reakcjami. Jedną z najgłośniejszych była wypowiedź byłej premier Beaty Szydło, która wyraziła niezadowolenie z decyzji o mianowaniu Barbary Nowak. Szydło, będąca wpływową postacią w PiS, podkreśliła, że zmiany te mogą wpłynąć na wewnętrzną jedność partii oraz jej wizerunek wśród wyborców.
Michał Drewnicki, odwołany z funkcji pełnomocnika krakowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości (PiS), zabrał głos w sprawie swojej dymisji. W poniedziałek późnym wieczorem, za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter), opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do decyzji partii oraz swojej przyszłości.
W swoim wpisie Drewnicki podkreślił, że jego odwołanie nie miało związku z zastrzeżeniami co do jakości jego pracy.
– Odwołanie nie ma związku z zastrzeżeniami do mojej pracy. Życzę oczywiście powodzenia następczyni – napisał były pełnomocnik.
– To nie może być prawda. Ktoś musiałby stracić kontakt z rzeczywistością, żeby dymisjonować MichałA Dwernickiego, to dla krakowskiego PiS symbol i super szef struktur. Młody, energiczny, koncyliacyjny, z pomysłami. A przede wszystkim, to człowiek, który prowadził krakowski PiS w bardzo trudnym czasie. On walczył, gdy inni uciekali – żali się na platformie X była premier.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Stosując feminatywy to nie jest walka buldogów pod dywanem tylko walka buldożyc. Niech się gryzą.
Prezes podejmuje coraz lepsze decyzje, oby tak dalej.