Reklama

Premier bez zaufania? Sondaże pokazują, jak Polacy naprawdę oceniają Tuska

09/07/2025 11:29

Półtora roku temu Donald Tusk wrócił do polskiej polityki jak bohater marvelowskiego uniwersum – tylko zamiast peleryny miał „Konstytucję”, a zamiast młota Thora – Twittera. Obiecywał „uśmiechniętą Polskę”, co wielu zinterpretowało jako kraj, w którym wszyscy zgodnie się różnią, ale z kulturą, z klasą, przy winie i schabowym kotlecie.


Minęło 18 miesięcy i najnowsze sondaże pokazują, że Tusk rządzi krajem, w którym każdy obywatel ma inne zdanie – i jest przekonany, że tylko jego jest słuszne.

Czyli wszystko po staremu. A może nawet gorzej. Zamiast sielanki mamy atmosferę rodem z rodzinnego obiadu, na którym ktoś rzuci: „A na kogo głosowałeś?”, i nagle widelec wbity w schabowego okazuje się bronią masowego rażenia. Bo w Polsce 2025 roku jedna połowa kraju ma Tuskowi ochotę wystawić bilet w jedną stronę – najlepiej do Peru – a druga połowa panicznie się boi, że jak Donald odejdzie, to wróci polityczny mordor.

Sondaże nie kłamią: remis z piekła podziałów

Nie ma lepszego dowodu na ten stan rzeczy niż sondaże. Z pozoru wydają się chaotyczne, ale w gruncie rzeczy pokazują jedno: Polska jest krajem rozdwojonym, a może nawet roztrojonym.
Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski mówi, że 41,5 proc. Polaków chciałoby, żeby Tusk przestał być premierem, a niemal tyle samo — 41,2 proc. — że powinien zostać. Około 17 proc. nie potrafi zająć stanowiska, co w polskich warunkach oznacza zazwyczaj: „wolę się nie odzywać, żeby ktoś się na mnie nie obraził”.

Problem w tym, że każdy ruch Tuska alienuje połowę narodu. Powie o Unii – źle. Nie powie o Unii – też źle. Obieca tanie mieszkania – źle, bo za drogie. Nie obieca – źle, bo nic nie robi.
Premier zdaje się odgrywać rolę politycznego Stasia Pytalskiego, który chciałby wszystkich pogodzić, ale kończy z pianą na ustach, gasząc kolejny rządowy pożar.

Premier Donald Tusk podczas posiedzenia rządu

Nawet własny elektorat zaczyna się krzywić

Niepokojące sygnały płyną nawet od tych, którzy teoretycznie powinni stać za nim murem. Wśród wyborców koalicji 14 proc. chciałoby, żeby Tusk odszedł, a 11 proc. nie ma zdania. To nie są marginalne liczby – zwłaszcza w Sejmie, gdzie większość koalicji nie daje dużej poduszki bezpieczeństwa.

Tak czy inaczej – mamy idealny remis. Tusk ani nie wygrywa, ani nie przegrywa.
Tylko dryfuje po oceanie polskiego niezdecydowania, za to z bardzo aktywnym pokładem.

Ludzie chcą zmiany, ale nie wiedzą na kogo

Jeszcze ciekawszy obraz wyłania się z badania SW Research dla „Rzeczpospolitej”. Aż 45,5 proc. badanych uważa, że premier powinien odejść, a tylko 32,3 proc. jest przeciwnego zdania. Problem? Brak alternatywy.

Najwięcej głosów zdobywa Radosław Sikorski – 17,6 proc.
Drugie miejsce? Rafał Trzaskowski z 12,6 proc. Reszta – Hołownia, Kosiniak-Kamysz – balansuje na poziomie błędu statystycznego. Czyli Polacy chcą zmiany, ale nie wiedzą, na co i na kogo.

Tusk ma jeszcze jeden problem: brak zaufania. Dane IBRiS dla Radia ZET pokazują, że ponad połowa Polaków mu nie ufa. Aż 42,6 proc. mówi wprost, że „zdecydowanie nie ufa” premierowi, a kolejne 14,7 proc. – „raczej nie ufa”. To razem 57,3 proc.

Nawet wśród sympatyków koalicji sytuacja nie jest komfortowa – co szósty wyborca tej grupy nie ma do Tuska zaufania.

Z kolei wśród wyborców PiS i Konfederacji panuje niemal pełna jednomyślność — aż 87 proc. nie ufa Premierowi.
Tusk stał się symbolem politycznej wojny – i jej zakładnikiem jednocześnie. Dla jednych jest gwarantem kursu europejskiego, dla drugich – twarzą wszystkiego, co należy odrzucić.

Tusk w defensywie. Gasi pożary, zamiast wyznaczać kierunek

Wnioski z tych wszystkich sondaży są dość oczywiste. Donald Tusk stoi dziś na czele kraju, w którym nastroje społeczne wrą. Koalicja za nim stoi, ale bez entuzjazmu. Opozycja go nie wyprzedza – ale tylko dlatego, że sama nie wie, dokąd zmierza.

Po „Polsce uśmiechniętej” zostały deklaracje, ale brakuje namacalnych efektów. Każda kolejna wewnętrzna kłótnia tylko pogłębia wrażenie chaosu. Tusk nie przewodzi – Tusk reaguje.

Czy przetrwa do końca kadencji? Żaden sondaż nie daje dziś odpowiedzi.
Ale jedno wiadomo na pewno: nigdy wcześniej los premiera nie zależał aż tak bardzo od emocji społecznych i sondażowych fal.

Polska nie tylko jest podzielona. Polska się gotuje. A Tusk stoi pośrodku tego kotła – z chochlą w ręku, ale bez przepisu na danie główne.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkPRESS
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do