Reklama

Ekshumacje Polaków na Ukrainie – pierwsze w Puźnikach. Przełom w sprawie ofiar Wołynia

Już 24 kwietnia 2025 roku rozpoczną się długo wyczekiwane ekshumacje polskich ofiar tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w 1945 roku we wsi Puźniki, położonej w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy.

Prace nadzorować będzie ukraińska fundacja Wołyńskie Starożytności, a ze strony polskiej w działaniach wezmą udział m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej oraz fundacji Wolność i Demokracja. Prace mają potrwać około trzech tygodni.

Ekshumacje Polaków zamordowanych w Puźnikach 

Alina Charłamowa, koordynująca prace ze strony ukraińskiej fundacji, poinformowała, że w masowych grobach może spoczywać nawet do 79 cywilnych ofiar – mieszkańców dawnej polskiej wsi. Choć nie wiadomo, ile szczątków uda się faktycznie odnaleźć, każda identyfikacja będzie miała ogromne znaczenie zarówno dla rodzin zamordowanych, jak i dla procesu przywracania pamięci historycznej.

Szczątki zostaną poddane analizie antropologicznej, określone zostaną wiek, płeć oraz ewentualne obrażenia. Kluczową rolę odegrają testy DNA, które będą porównywane z próbkami pobranymi wcześniej od krewnych ofiar.

Dotarcie do miejsca planowanych prac nie będzie łatwe – jak zaznaczyła Charłamowa, brakuje tam jakiejkolwiek infrastruktury, a dostęp do dawnego cmentarza możliwy jest jedynie pieszo. Mimo to lokalne władze zadeklarowały wsparcie techniczne i organizacyjne dla ekip poszukiwawczych. W przygotowaniach do rozpoczęcia ekshumacji uczestniczyli także przedstawiciele konsulatu RP w Łucku, co podkreśla znaczenie tej operacji dla polskich władz.

Rzeź Polaków w Puźnikach – historia, ofiary i dane 

Wydarzenia z Puźnik z 12 na 13 lutego 1945 roku pozostają jedną z bolesnych kart wspólnej historii. Wówczas z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło – według różnych źródeł – od 50 do 120 Polaków. Przez lata temat ekshumacji był tematem spornym w relacjach między Warszawą a Kijowem.

Dopiero decyzja ogłoszona pod koniec listopada 2024 roku przez ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy – Radosława Sikorskiego oraz Andrija Sybihę – przyniosła realną zmianę. Wówczas oficjalnie zniesiono obowiązujące od 2017 roku moratorium na prace poszukiwawcze i ekshumacyjne polskich ofiar zbrodni wołyńskiej.

Zgoda władz Ukrainy na przeprowadzenie ekshumacji w Puźnikach stanowi ważny gest otwartości i gotowości do trudnego, ale koniecznego dialogu historycznego. Choć interpretacja roli OUN i UPA wciąż dzieli Polaków i Ukraińców – dla Polski są to organizacje odpowiedzialne za zbrodnię ludobójstwa, a dla wielu Ukraińców bohaterowie walki z ZSRR – to wspólna praca nad upamiętnieniem ofiar może stać się punktem zwrotnym.

Ekshumacje w Puźnikach to nie tylko kwestia historii, ale też element budowania porozumienia opartego na prawdzie, szacunku i pamięci.

Spór o ekshumacje pomiędzy Polską, a Ukrainą 

Spór między Polską a Ukrainą w sprawie ekshumacji dotyczył przede wszystkim zgody Kijowa na poszukiwania i wydobywanie szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej, które przez lata były blokowane decyzją ukraińskich władz, obowiązującą od 2017 roku.

Polska domagała się umożliwienia prac ekshumacyjnych i godnego upamiętnienia zamordowanych, podczas gdy strona ukraińska – w odpowiedzi na działania takie jak rozbiórka ukraińskich upamiętnień w Polsce – wstrzymywała wydawanie zezwoleń, argumentując to kwestiami formalnymi i wzajemnością w traktowaniu miejsc pamięci. Dodatkowo spór zaogniał się przez różnice w interpretacji historii: Polska uznaje zbrodnie OUN-UPA za ludobójstwo, natomiast Ukraina często postrzega te organizacje jako bohaterów walki o niepodległość, co powodowało napięcia i blokowało porozumienie w sprawie ekshumacji przez wiele lat.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do