
Ryszard Petru, poseł Polski 2050 i współtwórca sukcesu Trzeciej Drogi, ogłosił, że zamierza kandydować na stanowisko przewodniczącego swojej partii. Jak podkreśla, jego celem jest powrót do „korzeni ugrupowania” i odbudowa poparcia, które w 2023 roku zapewniło Trzeciej Drodze wejście do Sejmu.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Szymon Hołownia nie będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisko przewodniczącego Polski 2050.
Obecny marszałek Sejmu zapowiedział również, że nie weźmie udziału w wyborach na wicepremiera i złożył aplikację na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Ta decyzja otworzyła drogę do wewnętrznej rywalizacji o przywództwo w ugrupowaniu.
W swoim oświadczeniu polityk przedstawił pięć głównych filarów, które – jego zdaniem – powinny wyznaczać kierunek działań partii w nadchodzących latach: przedsiębiorczość, zielona transformacja, polityka społeczna, bezpieczeństwo i ochrona granic.
W wewnętrznej rywalizacji Petru może nie być jedynym kandydatem. Możliwość ubiegania się o przewodnictwo w partii rozważa również wiceszefowa Polski 2050, minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.
– Nie podjęłam jeszcze takiej decyzji. Natomiast nie wykluczam takiej ewentualności – przyznała.
Petru to znana postać w polskiej polityce. W 2015 roku założył partię Nowoczesna, która odniosła sukces wyborczy i wprowadziła do Sejmu 28 posłów. Dwa lata później stracił przywództwo na rzecz Katarzyny Lubnauer, a w 2018 roku odszedł z ugrupowania.
Do polityki wrócił w 2022 roku jako ekspert Polski 2050 ds. gospodarczych, a w wyborach 2023 roku zdobył mandat posła z list Trzeciej Drogi.
Petru przekonuje, że jego kandydatura ma na celu nie tylko odbudowę zaufania wyborców, ale również zapewnienie stabilnej współpracy w ramach koalicji rządowej. – Skuteczna współpraca to elementarz polityki – zaznacza.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie