Reklama

Kto zostanie szefem Nowej Lewicy? Włodzimierz Czarzasty wkrótce ogłosi swoją decyzję


W Nowej Lewicy od wielu tygodni trwa gorący okres wyborczy, a pytanie, które najczęściej powracało w partyjnych kuluarach, brzmiało: czy Włodzimierz Czarzasty powalczy o stanowisko przewodniczącego? Jak ustaliła PAP, marszałek Sejmu ma ogłosić swoją decyzję już w środę. Będzie to cztery dni przed krajowym kongresem, który wyłoni nowego lidera ugrupowania.


Do tej pory gotowość udziału w wyborach zgłosiło czterech polityków: wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, minister nauki Marcin Kulasek, szefowa resortu rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oraz poseł Tomasz Trela. To zestawienie od miesięcy nie budziło zaskoczenia – wszyscy wymieniani są wśród najbardziej rozpoznawalnych twarzy współczesnej Lewicy.

Czarzasty dotychczas pozostawiał sprawę otwartą. Publicznie deklarował, że decyzję podejmie dopiero po zakończeniu kongresów wojewódzkich, a ostatni z nich – w Lublinie – odbył się w minioną sobotę. Według rozmówców PAP, środowe ogłoszenie ma być jednoznaczne: Czarzasty stanie w wyborcze szranki.

Intensywna kampania i nowy model przywództwa

W Nowej Lewicy od października trwa sprawozdawczo-wyborczy maraton. Członkowie partii wybierali władze powiatowe i wojewódzkie, a finał odbędzie się 14 grudnia podczas Kongresu Krajowego. Wtedy delegaci wskażą nowego przewodniczącego – po raz pierwszy jednego, a nie dwóch, jak było dotychczas.

Zmiana jest efektem likwidacji frakcji wewnętrznych oraz przyjęcia nowego statutu, który kończy podwójne kierownictwo wywodzące się jeszcze z czasów połączenia SLD i Wiosny. Dotąd partią współzarządzali Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń – liderzy formacji, które dały początek Nowej Lewicy.

Decyzja, która zmieni układ sił

Start Czarzastego może wyraźnie wpłynąć na układ sił w ugrupowaniu. Jako jeden z dotychczasowych współprzewodniczących i obecny marszałek Sejmu ma ugruntowaną pozycję, ale wybory będą pierwszym realnym testem dla zjednoczonej partii, która w nowej formule musi wyłonić jednego lidera.

Zgłaszanie kandydatur możliwe jest do ostatniego dnia kampanii, co oznacza, że niespodzianki nadal są możliwe. Jednak środowa decyzja marszałka niewątpliwie przesądzi o kierunku, w którym podąży Nowa Lewica w nadchodzących latach.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do