
Mit założycielski pis, "smoleńskie kłamstwo o zamachu", to największe, cynicznie wykorzystywane kłamstwo w historii polskiej demokracji. Podłością Kaczyński, Macierewicz, Duda i cała reszta tej bandy, przegoniła rządy komunistów. Niewybaczalna podłość, wart pogardy taniec na grobach ofiar dla władzy, dla pieniędzy, aby podzielić Polaków i osłabić Polskę.
Dziś już wiemy, ile pieniędzy kosztowały podatnika te idiotyczne konferencje smoleńskie, raporty, eksperymenty na puszkach, parówkach, hochsztaplerów takich jak Binienda, Nowaczyk czy Berczyński.
Znamy sumę, jaką zapłacili Polacy za teorie o sztucznej mgle, magnesach, rakietach, dronach, podłożonych bombach w trakcie remontu samolotu, trotylu, za ten bełkot o wybuchu bomby termobarycznej z tłumikiem i durne eksperymenty. Ponad 80 mln. zł. za brednie i kłamstwo. Szaleństwo, ale szaleństwo które znalazło wyznawców - zmanipulowany pisowski motłoch. Tak PIS stworzył kult smoleński, gdzie mesjaszem okrzyknięto ruskiego zdrajcę.
Zadawałem pytanie o dowody na te kłamstwa setki razy, do znudzenia, nigdy nie uzyskałem odpowiedzi. Lekceważenie ze strony pytanych polityków "podłej zmiany" uświadomiło mnie, że oni się panicznie boją, a katastrofa smoleńska po dojściu Kaczyńskiego do władzy, będzie jego najcięższym kamieniem u szyi.
Nie myliłem się, po uzyskaniu władzy w 2015 r. nie zrobili nic, nie odzyskali wraku, nie znaleźli najmniejszego dowodu na zamach, pieniędzmi i stanowiskami zamknęli mordę Macierewiczowi i jego kumplom. Zakończyli smoleńskie marsze nienawiści i "dojścia do prawdy", bo zajęli się okradaniem państwa. Wbrew błaganiom rodzin i ku ich rozpaczy, rozkopywali groby ofiar, by zyskać czas na dalsze kłamstwo i manipulacje.
Kaczyński w 2016 roku dał Macierewiczowi zabawkę, nową podkomisję smoleńską, ale z tymi samymi błaznami w środku. Zapewnił siedzibę, ochronę, limuzyny z kierowcami, pozwolił im kraść i okłamywać Polaków przez kolejnych 8 lat. Zezwolił poniżać i dręczyć rodziny ofiar tej strasznej katastrofy. Pozwolił zniszczyć drugiego Tupolewa, fałszować dokumenty, szantażować i korumpować ekspertów polskich i zagranicznych.
Nikt tego już nie kontrolował, tak jakby dali małpie brzytwę i bali się małpy z brzytwą. A przecież to nie byli tylko Macierewicz, Duda i Kaczyński, ktoś im pozwolił okłamywać Polaków, ktoś im na to kłamstwo dawał pieniądze, a jeszcze ktoś inny zamykał oczy, by nie widzieć oczywistych przestępstw.
Nikt z PiS, nikt z Suwerennej Polski, żaden polityk nie bronił fałszywie oskarżanych przez Kaczyńskiego i Macierewicza o zdradę, o udział w zamachu, nikt z nich nie stanął w obronie smoleńskich rodzin, do tej pory Polacy nie usłyszeli słowa przepraszam.
I te cyniczne dranie mają czelność każdego dziesiątego dnia miesiąca, kultywować swoją hańbę. Nie mają wstydu nadal paradować po Warszewie, ochraniani przez policję, bezkarnie oskarżać i wykrzykiwać obelgi, nazywać Polaków, którzy mieli odwagę krzyczeć im prosto w pysk, dość kłamstw!, "prezentem od Tuska dla Putina".
Nadal mają czelność kłamać, wbrew faktom, wbrew prawdzie, odarci z przyzwoitości, obnażeni jako perfidni kłamcy, rozdeptani przez te fakty i zdemaskowani przez tę prawdę. I wciąż bezczelnie, w świetle obnażonych afer i kłamstw, rościć sobie prawo do rządzenia Polską i Polakami. Jak śmiecie podłe skurwysyny!? Hańba!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie