W piątek uwagę ukraińskiej opinii publicznej przyciągnęły działania Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy oraz Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. Funkcjonariusze obu instytucji pojawili się w rządowej części Kijowa, gdzie przeprowadzili przeszukanie mieszkania Andrija Jermaka, szefa biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Informację jako pierwsza podała „Ukrainska Prawda”, publikując nagranie pokazujące około dziesięciu śledczych wchodzących na teren kompleksu objętego szczególnym nadzorem.
Sam Jermak nie czekał na pojawienie się spekulacji. W krótkim komunikacie zamieszczonym w Telegramie zapowiedział pełną współpracę ze służbami.
Podkreślił, że śledczy otrzymali swobodny dostęp do wszystkich pomieszczeń, a jego prawnicy pozostają na miejscu, aby towarzyszyć czynnościom procesowym. Jak dodał, działania te odbywają się w sposób standardowy i zgodny z procedurami.
NABU, powołane w 2014 roku, ma jedno z najważniejszych zadań w ukraińskim systemie prawnym: zwalczanie korupcji na szczeblu rządowym. Instytucja ta prowadzi dochodzenia w sprawach najwyższych urzędników państwowych, polityków oraz kierownictwa spółek Skarbu Państwa.
Jego funkcjonowanie było warunkiem niezbędnym do zacieśnienia współpracy Ukrainy z Unią Europejską oraz Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Z kolei Specjalna Prokuratura Antykorupcyjna nadzoruje prowadzone śledztwa, weryfikuje ich przebieg oraz kieruje akty oskarżenia do sądu. Obie instytucje działają niezależnie od administracji prezydenckiej, co ma zapewnić przejrzystość i ochronę przed naciskami politycznymi.
Przeprowadzenie czynności wobec jednej z najważniejszych osób w otoczeniu prezydenta to wydarzenie o dużym ciężarze politycznym. W okresie wojny i stałej mobilizacji państwa, każde sygnały dotyczące walki z korupcją mają podwójne znaczenie – zarówno wewnętrzne, jak i międzynarodowe. Dla zachodnich partnerów Ukrainy to istotny dowód, że kraj nadal stawia na transparentność, mimo ogromnych wyzwań związanych z obroną przed rosyjską agresją.
Choć nie ujawniono szczegółów sprawy, sama obecność śledczych w mieszkaniu Jermaka świadczy o determinacji NABU i SAP do kontynuacji działań, niezależnie od stanowisk czy funkcji osób, których dotyczą sprawy. Sprawa ta z pewnością będzie jednym z najbardziej komentowanych tematów w najbliższych dniach, zwłaszcza że dotyczy kluczowej postaci administracji Zełenskiego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie