Tuż przed zaplanowanymi na poniedziałek konsultacjami międzyrządowymi w Berlinie niemieckie media przedstawiają wyjątkowo pesymistyczny obraz relacji między Polską a Niemcami. Zarówno Frankfurter Allgemeine Zeitung, jak i Sueddeutsche Zeitung podkreślają, że mimo politycznych zmian w obu krajach nie doszło do oczekiwanego przełomu, a współpraca utknęła w miejscu.
Według „FAZ” trudno mówić dziś o partnerskim dialogu. Gazeta zauważa, że przeszłość dominuje nad przyszłością, a oba państwa – choć wspólnie odpowiadają za ponad jedną czwartą populacji UE i jedną trzecią gospodarki Wspólnoty – „lekkomyślnie marnują potencjał” współpracy.
W komentarzu podkreślono, że w Niemczech wciąż brakuje świadomości dotyczącej skali okupacyjnych zbrodni na ziemiach polskich. Stąd rosnące oburzenie m.in. wokół prób sprzedaży dokumentów dotyczących ofiar II wojny światowej. Równocześnie – jak ocenia dziennik – polskie ugrupowania prawicowe wykorzystują takie incydenty do podsycania niechęci wobec Niemiec, a prezydent Karol Nawrocki stawia sprawę reparacji jako warunek współpracy.
W ocenie „FAZ” również premier Donald Tusk nie wykorzystuje szansy na poprawę relacji. Dziennik opisuje jego postawę jako „bezradną i zachowawczą”, sugerując, że obawy przed politycznymi atakami osłabiają jego gotowość do zacieśniania więzi z Berlinem.
„Sueddeutsche Zeitung” pisze wprost: „nic nie wyszło” z nowego otwarcia w relacjach polsko-niemieckich, które kilka miesięcy temu zapowiadał kanclerz Friedrich Merz. Gest wizyty w Warszawie pierwszego dnia urzędowania miał symbolizować chęć budowania bliskiej współpracy. Tymczasem atmosfera między sąsiadami pozostaje chłodna.
Gazeta przypomina kontrowersje związane z wiosennymi patrolami na polsko-niemieckiej granicy, które – według relacji prasowych – miały powstać oddolnie w reakcji na rzekomy napływ migrantów z Niemiec. Zdaniem „SZ”, takie wydarzenia nie tylko psują atmosferę, ale również podsycają wzajemną nieufność.
Jak zauważa monachijska gazeta, najnowszy Barometr Polska-Niemcy pokazuje najniższy od lat poziom sympatii Polaków wobec Niemców – zaledwie 32 proc. badanych deklaruje pozytywne nastawienie. Jednocześnie tylko 17 proc. uważa, że Niemcy wystarczająco rozliczyły swoje zbrodnie wojenne.
Po drugiej stronie granicy sytuacja wygląda inaczej – aż 60 proc. Niemców jest przekonanych, że dokonano wystarczającego zadośćuczynienia.
Obie gazety zgadzają się, że poniedziałkowe spotkanie rządów nie przyniesie spektakularnych decyzji. Najważniejsze tematy to obrona, połączenia transportowe oraz kwestie pamięci – w tym budowa pomnika polskich ofiar w Berlinie.
Jednak niemieckie dzienniki wyraźnie ostrzegają: jeśli Warszawa i Berlin nie przełamią obecnego marazmu, dalsza współpraca może trwale ucierpieć, a potencjał obu państw pozostanie niewykorzystany.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie