
Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, wszedł w finałową fazę kampanii prezydenckiej z jasnym przesłaniem: liczy się każdy głos. W poniedziałkowy poranek pojawił się na stacji metra Kabaty w Warszawie, gdzie rozdawał kawę i herbatę, zachęcając do udziału w wyborach. Zapowiedział intensywny objazd Polski, w tym Śląska, oraz spotkania z mieszkańcami.
Trzaskowski nawiązał też do niedzielnego „Wielkiego Marszu Patriotów” w Warszawie, który zgromadził – jak podkreślił – pół miliona osób. – Było nas pół miliona, tak że rzeczywiście liczba niesamowita – zaznaczył. Odmówił udziału w kolejnej debacie, tłumacząc, że jego poglądy są znane wyborcom od lat.
Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS, w poniedziałek ogłosił, że złoży pozew cywilny oraz prywatny akt oskarżenia przeciwko portalowi Onet. Chodzi o artykuł, w którym pojawiły się zarzuty, jakoby w czasie pracy jako ochroniarz w Grand Hotelu w Sopocie, Nawrocki miał brać udział w procederze sprowadzania prostytutek dla gości.
Nawrocki odpowiedział ostro, zarzucając „prostytucję polityczną” swoim przeciwnikom i oskarżając media wspierające Trzaskowskiego o działania na zlecenie polityczne.
W poniedziałek opublikowano najnowsze sondaże przed II turą. Według badania IBRiS dla Polskiego Radia 24, Trzaskowski może liczyć na 45,7 proc. poparcia, a Nawrocki na 44,9 proc.
W sondażu Instytutu Pollster dla „Super Expressu” kandydat KO również prowadzi – z wynikiem 45,7 proc., podczas gdy Nawrocki uzyskuje 43,61 proc. Wyniki wskazują, że decydujące znaczenie może mieć głos niezdecydowanych.
W odpowiedzi na medialne napięcia między obozem PiS a Konfederacją europoseł Adam Bielan wyraził żal za swoją wcześniejszą wypowiedź skierowaną do Sławomira Mentzena. Polityk przeprosił, jeśli Mentzen odebrał jego słowa jako szantaż emocjonalny. Wcześniej Bielan sugerował, że to Mentzen będzie odpowiedzialny za ewentualne zwycięstwo Trzaskowskiego, jeśli nie poprze Nawrockiego.
Lider Konfederacji uznał tę wypowiedź za próbę moralnego szantażu i jasno podkreślił, że nie zamierza być „polityczną przystawką PiS”.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie