W portugalskim regionie Alentejo, znanym z rozległych równin i spokojnego klimatu, ruszyła budowa pierwszego w Europie azylu dla słoni. To niezwykłe przedsięwzięcie ma odmienić los wielu zwierząt, które przez lata przebywały w cyrkach lub ogrodach zoologicznych.
Projekt realizowany jest przez organizację pozarządową Pangea, a jego celem jest stworzenie przestrzeni, w której słonie będą mogły żyć w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych.
Azyl powstaje na terenach gmin Vila Viçosa i Alandroal, obejmując ponad 400 hektarów ziemi. Jak podkreśla burmistrz Vila Viçosa, Inacio Esperança, projekt ma nie tylko wymiar ekologiczny, ale również społeczny i gospodarczy.
– Liczymy, że projekt ten pomoże nie tylko zwierzętom, ale także pozwoli stworzyć miejsca pracy, przyciągnąć turystów oraz rozwinąć lokalną gospodarkę – zaznaczył Esperança.
Dzięki tej inwestycji Portugalia ma szansę stać się pionierem w dziedzinie ochrony dużych ssaków w Europie.
Pierwszy mieszkaniec nowego azylu ma pojawić się w najbliższych tygodniach. Będzie to słoń pochodzący z Zimbabwe, który przez cztery dekady mieszkał w belgijskim zoo. Zgodnie z planem organizacji Pangea, docelowo w portugalskim sanktuarium znajdzie się około 30 słoni.
Szefowa Pangea, Kate Moore, podkreśla, że zwierzęta, które trafią do ośrodka, będą żyły na wolności, w naturalnym środowisku i w towarzystwie innych osobników.
Koszt całego projektu oszacowano na około 15 milionów euro, a jego realizacja ma potrwać kilka lat. Organizatorzy zapowiadają, że azyl będzie nie tylko miejscem opieki nad zwierzętami, ale również centrum edukacji ekologicznej i turystyki przyrodniczej.
To pierwsze takie miejsce w Europie, które ma łączyć ochronę słoni z rozwojem lokalnych społeczności. Budowa azylu w Alentejo to symboliczny krok w stronę bardziej humanitarnego traktowania zwierząt i nowy rozdział w historii europejskiej ochrony przyrody.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie