Putin i Kim Dzong Un na paradzie w Pekinie. Chiny świętują 80. rocznicę zakończenia wojny

Jak poinformowało chińskie ministerstwo spraw zagranicznych, parada potrwa około 70 minut. Weźmie w niej udział ponad 10 tysięcy żołnierzy z 45 formacji wojskowych.

Pekin zaprezentuje najnowsze osiągnięcia militarne, w tym myśliwce, systemy obrony przeciwrakietowej oraz broń hipersoniczną.

Chińskie władze podkreślają, że obchody mają uhonorować „zwycięstwo w Chińskiej Wojnie Ludowej oporu przeciwko japońskiej agresji oraz w Światowej Wojnie Antyfaszystowskiej”.

Wśród potwierdzonych uczestników wydarzenia są m.in. Aleksander Łukaszenka, prezydent Iranu Masoud Pezeszkian, prezydent Indonezji Prabowo Subianto, przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Korei Południowej Wu Won Sik, premier Słowacji Robert Fico oraz prezydent Serbii Aleksandar Vučić.

Chińska dyplomacja potwierdziła również obecność Kim Dzong Una, co będzie jego pierwszą wizytą w Chinach od 2019 roku. Obecność Putina i Kima dodatkowo wzmacnia przekaz polityczny uroczystości.

Ani prezydent USA, ani przywódcy najważniejszych państw Europy Zachodniej nie pojawią się na obchodach. Jak donosił „South China Morning Post”, dyplomaci europejscy w Pekinie rozważali nieuczestniczenie w wydarzeniu z powodu obecności rosyjskiego przywódcy i możliwości udziału rosyjskich wojsk.

Agencja Kyodo podała natomiast, że Tokio apelowało do państw europejskich i azjatyckich o bojkot parady, wskazując na jej antyjapoński charakter. Pekin odpowiedział na to notą protestacyjną skierowaną do rządu Japonii.

Obecność Putina i Kima w Pekinie nie jest przypadkowa. W ostatnich latach współpraca Chin i Rosji znacznie się zacieśniła, zwłaszcza po rozpoczęciu przez Moskwę pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie. Pekin zachowuje oficjalną neutralność, ale nie potępił rosyjskiej agresji.

Z kolei Korea Północna stała się jednym z nielicznych otwartych sojuszników Moskwy. Kim Dzong Un wysyłał żołnierzy i uzbrojenie, w zamian otrzymując od Rosji pomoc technologiczną i gospodarczą. W czerwcu ubiegłego roku Kim i Putin podpisali „traktat o wszechstronnym partnerstwie strategicznym”, który zobowiązuje oba kraje do wzajemnej pomocy wojskowej.