
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że w wyższych partiach gór pojawiły się pierwsze oznaki zimy. Na wysokości powyżej 2200 m n.p.m. szlaki pokrywa cienka warstwa śniegu, a miejscami występują oblodzenia. To sprawia, że wędrówki są znacznie trudniejsze i wymagają odpowiedniego przygotowania.
Na szlakach położonych niżej, gdzie nie ma jeszcze śniegu, turyści muszą zmagać się z wilgocią. Deszcz i spływająca woda powodują, że podłoże staje się śliskie, a w lasach tworzą się rozległe odcinki błota.
Warto więc zadbać o odpowiednie obuwie i unikać tras, które mogą być szczególnie wymagające przy takich warunkach.
Dodatkowym utrudnieniem dla odwiedzających Tatry są prowadzone obecnie prace remontowe. Modernizacja obejmuje odcinek szlaku od Bobrowieckiego Żlebu do Rakonia, a także fragmenty w Dolinie Strążyskiej i Dolinie Kościeliskiej.
Choć wszystkie szlaki pozostają otwarte, trzeba liczyć się z możliwymi opóźnieniami i utrudnieniami w ruchu turystycznym.
Wrzesień to także czas rykowiska jeleni. To wyjątkowy okres w życiu tych zwierząt – samce wydają charakterystyczne, donośne odgłosy, aby przyciągnąć samice i odstraszyć rywali.
Służby TPN apelują do turystów o zachowanie szczególnej ostrożności, niepodchodzenie do zwierząt i unikanie prób ich dokarmiania. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale także poszanowania naturalnych zachowań fauny górskiej.
Planując jesienne wędrówki w Tatrach, warto pamiętać o zmiennych warunkach pogodowych. Ciepła odzież, odpowiednie obuwie trekkingowe i wyposażenie, takie jak kijki czy raki turystyczne, mogą okazać się niezbędne. Należy też śledzić bieżące komunikaty TPN, aby uniknąć niebezpiecznych sytuacji na szlakach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie