
Terlecki "brzydzi się" - Senyszyn chciała przekazać dokument. Incydent miał miejsce podczas prac nad projektem ustawy dotyczącej ochrony środowiska. Posłanka Senyszyn złożyła dokument, który miał być wzięty pod uwagę w trakcie debaty. Jednak marszałek Terlecki odmówił przyjęcia dokumentu, tłumacząc, że "brzydzi się go wziąć do ręki".
Takie zachowanie marszałka jest nie tylko nieodpowiednie dla stanowiska, które zajmuje, ale także obrażające dla posłanki Senyszyn oraz wszystkich obecnych w sali posłów. To jawny przejaw braku szacunku i kultury parlamentarnej.
Nie jest to pierwszy raz, gdy posłowie z partii PiS angażują się w kontrowersyjne i nieodpowiednie zachowania. W przeszłości mieliśmy już okazję obserwować różnego rodzaju incydenty, które zaszkodziły wizerunkowi polskiego parlamentu i demokracji. To smutne, że przedstawiciele władzy, zamiast skupiać się na rzeczowej debacie i pracy na rzecz obywateli, angażują się w takie działania.
https://youtu.be/zPQmEsbIptENiedopuszczalne jest także traktowanie dokumentów składanych przez posłów w sposób lekceważący. Wszystkie inicjatywy ustawodawcze powinny być poddane analizie i dyskusji, niezależnie od tego, kto je składa.
Oczekujemy od naszych przedstawicieli władzy profesjonalnego i odpowiedzialnego podejścia do spraw publicznych. Takie zachowania jak marszałka Terleckiego tylko podważają zaufanie obywateli do parlamentu i instytucji demokratycznych.
Dlatego, jako społeczeństwo, musimy wyrazić nasze oburzenie i zażądać od naszych przedstawicieli odpowiedzialności za swoje działania. Politycy powinni pamiętać, że są wybrani przez naród i mają obowiązek służyć mu rzetelnie i z szacunkiem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!