
Podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami Czeladzi (woj. śląskie), Rafał Trzaskowski, kandydat na prezydenta RP, wygłosił emocjonalne przemówienie, w którym podkreślił rolę wartości, solidarności i empatii w życiu publicznym.
Jak zaznaczył, polityka bez tych fundamentów sprowadza się do pustych haseł i cynicznej gry na emocjach. Zapowiedział, że jako prezydent będzie chciał być arbitrem w sporach i łączyć Polaków ponad podziałami.
Trzaskowski rozpoczął swoje wystąpienie od refleksji na temat papieża Franciszka, który zmarł dzień wcześniej. – „Uczył przede wszystkim o solidarności i empatii. To są wartości, bez których trudno sobie wyobrazić nie tylko wiarę, ale również politykę” – powiedział. Kandydat KO przekonywał, że wartości nie mogą być narzucane z góry, z pomocą podręczników czy dekretów, ale muszą wypływać z autentycznych doświadczeń i realnych działań.
– „Kiedy czasy są trudne, trzeba dawać świadectwo swoim działaniem. Nie mówieniem, nie symbolami, tylko ciężką pracą” – mówił, nawiązując do swojej przeszłości samorządowej i wsparcia udzielanego m.in. nauczycielom, lekarzom rezydentom i społecznościom LGBTQ+.
W trakcie przemówienia padło wiele odniesień do obecnego stanu debaty publicznej i kryzysu zaufania społecznego. Trzaskowski podkreślił, że w jego odczuciu większość Polaków oczekuje prezydenta, który nie będzie dzielił, lecz budował wspólnotę.
– „Jeśli nie ma empatii, nie ma solidarności, a z drugiej strony nie podejmuje się dialogu z tymi, którzy myślą inaczej – z polityki zostaje tylko huk i cynizm” – powiedział. Zapowiedział, że jeśli zostanie wybrany, będzie stał ponad politycznymi konfliktami, otwarty na rozmowę ze wszystkimi obywatelami i gotowy do szukania porozumienia.
Wystąpienie w Czeladzi nieprzypadkowo miało miejsce na Śląsku – regionie, który Trzaskowski zamierza odwiedzić szerzej w najbliższych dniach. Podkreślił znaczenie sprawiedliwej transformacji energetycznej i gospodarczej, prowadzonej z uwzględnieniem lokalnych interesów i w oparciu o wartości społeczne.
Zaznaczył, że transformacja musi iść w parze z tworzeniem nowych miejsc pracy, a relacje z Unią Europejską powinny być asertywne, ale oparte na współpracy, ponieważ to właśnie wspólnota europejska gwarantuje Polsce bezpieczeństwo i rozwój.
Trzaskowski wielokrotnie podkreślał, że rolą prezydenta jest wyciąganie ręki, nie pięści. – „W sprawach najważniejszych – bezpieczeństwa, dobrobytu, szans rozwoju – trzeba rozmawiać ponad podziałami” – zaznaczył. Obiecał też, że jako głowa państwa będzie działał na rzecz przywrócenia zdolności do prowadzenia dialogu społecznego, który – jego zdaniem – został w Polsce poważnie nadwątlony.
Na zakończenie zapowiedział swoją obecność na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, a także wizytę w Hucie Częstochowa, gdzie zamierza kontynuować rozmowy z mieszkańcami regionu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie