
W nocy z soboty na niedzielę Ukraina znalazła się pod jednym z największych zmasowanych ataków powietrznych ostatnich miesięcy. Rosja wystrzeliła ponad 50 rakiet, w tym hipersoniczne Kindżały, oraz około 500 dronów bojowych Shahed.
Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, w wyniku ataku zginęło co najmniej pięć osób, a około dziesięciu zostało rannych.
Prezydent Ukrainy potwierdził, że ostrzał objął wiele regionów, w tym obwody lwowski, iwano-frankowski, zaporoski, czernihowski, sumski, charkowski, chersoński, odeski i kirowohradzki.
– Tej nocy Ukraina ponownie znalazła się pod rosyjskim ostrzałem – ponad 50 rakiet i około 500 dronów bojowych. Uderzono rakietami manewrującymi, (dronami) Shahed, a także Kindżałami. Atak dotknął obwody: lwowski, iwano-frankowski, zaporoski, czernihowski, sumski, charkowski, chersoński, odeski i kirowohradzki – napisał Zełenski na Telegramie.
Szef państwa poinformował również, że w zaatakowanych regionach trwają akcje ratunkowe, a administracja wojskowa oraz rząd współpracują w usuwaniu skutków bombardowań.
Mer Lwowa, Andrij Sadowy, w rozmowie z mediami poinformował początkowo o trzech ofiarach śmiertelnych, jednak bilans został później skorygowany do dwóch zabitych.
Z kolei szef lwowskiej administracji obwodowej Maksym Kozycki podał, że w mieście doszło do kilku pożarów, m.in. w parku przemysłowym. Część mieszkańców została odcięta od dostaw prądu.
Z kolei agencja Ukrinform przekazała, że wybuchy słyszano także w Iwano-Frankowsku, zaledwie 100 km od granicy z Polską.
Zełenski zaznaczył, że Rosja konsekwentnie atakuje infrastrukturę krytyczną, od której zależy codzienne funkcjonowanie mieszkańców.
„Potrzebna jest większa ochrona, szybsza realizacja wszystkich porozumień obronnych, zwłaszcza dotyczących obrony przeciwlotniczej, aby pozbawić sensu ten terror powietrzny” – oświadczył prezydent.
Dodał, że tylko zdecydowane działania USA i Europy mogą zmusić Władimira Putina do zakończenia agresji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie