Rosja przeprowadziła jeden z największych ataków powietrznych ostatnich miesięcy, obejmujący co najmniej 13 obwodów Ukrainy. Jak poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski, od nocy do rana użyto ponad 650 dronów, głównie typu Shahed, oraz około 30 rakiet. Uderzenia były wymierzone przede wszystkim w infrastrukturę energetyczną i obiekty cywilne, co doprowadziło do poważnych zakłóceń w dostawach prądu. Na większości terytorium Ukrainy przez wiele godzin obowiązywał alarm lotniczy.
Skala ataku przyniosła tragiczne konsekwencje. Prezydent Ukrainy przekazał, że zginęli cywile, w tym mieszkanka obwodu kijowskiego oraz osoba w obwodzie chmielnickim. Najtragiczniejsze informacje napłynęły z obwodu żytomierskiego, gdzie rosyjski dron uderzył w budynek mieszkalny, zabijając czteroletnie dziecko.
Ataki ponownie uderzyły bezpośrednio w ludność cywilną, potęgując dramatyczną sytuację mieszkańców regionów objętych ostrzałem.
Najpoważniejsze szkody odnotowano w zachodnich obwodach kraju. Premier Julia Swyrydenko poinformowała, że w całej Ukrainie wprowadzono awaryjne harmonogramy przerw w dostawach energii elektrycznej, które będą obowiązywać do czasu ustabilizowania systemu.
Ministerstwo energetyki potwierdziło, że był to dziewiąty od początku roku zmasowany atak na system energetyczny. W obwodzie rówieńskim niemal wszyscy odbiorcy przez wiele godzin pozostawali bez prądu, a problemy odnotowano również w obwodach winnickim, chmielnickim, czernihowskim, żytomierskim, donieckim, dniepropietrowskim i charkowskim.
Brygady remontowe są w gotowości i rozpoczną naprawy, gdy tylko pozwoli na to sytuacja bezpieczeństwa.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że moment ataku nie był przypadkowy. Uderzenie nastąpiło tuż przed Bożym Narodzeniem, w czasie gdy ludzie chcą przebywać z rodzinami i liczą na spokój oraz bezpieczeństwo. Jak zaznaczył, ostrzał miał miejsce również w trakcie rozmów dotyczących zakończenia wojny, co – jego zdaniem – jasno pokazuje intencje Moskwy.
Kolejny atak na energetykę to próba sparaliżowania codziennego życia Ukrainy i osłabienia morale społeczeństwa.
Prezydent Ukrainy wezwał partnerów międzynarodowych do utrzymania i zwiększenia presji na Rosję, a także do kontynuowania wsparcia dla Ukrainy, zwłaszcza w zakresie obrony powietrznej i ochrony infrastruktury krytycznej.
Podkreślił, że mimo skali zniszczeń kraj pozostaje zdeterminowany, by utrzymać funkcjonowanie państwa i chronić ludność cywilną.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie