
Wznowienie postępowania dotyczącego decyzji waloryzacyjnej to jedyna realna ścieżka, która może pomóc poszkodowanym emerytom w uzyskaniu sprawiedliwego wyrównania ich świadczeń. Niestety, wielu emerytów może nie dożyć finału tego skomplikowanego procesu sądowego.
Około 200 tysięcy osób, głównie kobiet urodzonych w latach 1949-1959 oraz mężczyzn z lat 1949-1954 (z wyjątkiem rocznika 1953), które przeszły na wcześniejsze emerytury przed 6 czerwca 2012 roku, czeka na rozwiązanie problemu.
Ci emeryci mogą stracić pieniądze. Wielu emerytów było zaskoczonych drastycznym obniżeniem swoich świadczeń po 1 stycznia 2013 roku, kiedy to zaczął obowiązywać art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Artykuł ten wprowadził niekorzystne zasady obliczania emerytur, które skutkowały znacznym obniżeniem wysokości wypłat dla osób, które wcześniej zdecydowały się na przejście na wcześniejszą emeryturę.
Poszkodowani nie byli świadomi wprowadzenia tych zmian w momencie składania wniosku o emeryturę, co doprowadziło do poczucia niesprawiedliwości.
Sytuacja uległa zmianie po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca 2024 roku (sygn. akt SK 140/20), w którym uznano te praktyki za sprzeczne z konstytucją. Niestety, mimo korzystnego wyroku dla emerytów, orzeczenie nie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw, co oznacza, że formalnie nie zaczęło obowiązywać.
Jak wskazuje "Dziennik Gazeta Prawna", opóźnienia te są efektem przepychanek politycznych, a rządzący zapowiedzieli, że wyrok "nie ujrzy światła dziennego". W praktyce oznacza to, że emeryci nadal muszą walczyć o swoje prawa na drodze sądowej.
Z uwagi na powyższe trudności, prawnicy rekomendują emerytom składanie wniosków o wznowienie postępowania dotyczącego decyzji waloryzacyjnej na podstawie art. 145a kodeksu postępowania administracyjnego. Jak tłumaczy Paulina Paszkiewicz, adwokat specjalizująca się w ubezpieczeniach społecznych, wniosek powinien zawierać prośbę o przeliczenie świadczenia z pominięciem art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej.
Warto również wspomnieć, że w takim wniosku należy odwołać się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, mimo że formalnie nie wszedł on w życie.
ZUS najprawdopodobniej odmówi przeliczenia emerytury zgodnie z nowymi wytycznymi. W takim przypadku emeryt powinien złożyć odwołanie do sądu, domagając się zastosowania kontroli rozproszonej, czyli przeliczenia emerytury z pominięciem spornego przepisu.
Wbrew pozorom takie rozwiązanie może być skuteczne, ponieważ ZUS nie może w tej sytuacji zarzucić, że od wydania decyzji waloryzacyjnej minęło już 5 lat – co często stanowi problem przy innych wnioskach o przeliczenie świadczeń.
Choć procedura wznowienia postępowania wydaje się obecnie jedyną nadzieją dla poszkodowanych emerytów, nie jest ona pozbawiona ryzyka i trudności. Procesy sądowe mogą ciągnąć się latami, a liczba osób ubiegających się o sprawiedliwość jest znaczna. Warto jednak podjąć walkę, by uzyskać należne wyrównanie świadczeń, które przez wiele lat były niesłusznie zaniżane.
Aby zwiększyć swoje szanse na sukces, emeryci powinni zadbać o właściwe przygotowanie wniosku. W dokumencie należy odwołać się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego oraz wskazać, że zmiany w ustawie emerytalnej były niezgodne z prawem. Warto także skorzystać z pomocy prawnika specjalizującego się w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, aby uniknąć błędów formalnych, które mogłyby skutkować odrzuceniem wniosku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie