Reklama

Seniorzy pozostawiani przez rodziny w okresie świąt. Niepokojące dane pomorskiego lekarza wojewódzkiego

W okresie świątecznym w polskich szpitalach powtarza się dramatyczny scenariusz. Wielu seniorów trafia na Szpitalne Oddziały Ratunkowe (SOR) nie z powodu pilnej potrzeby medycznej, lecz dlatego, że ich bliscy nie są w stanie lub nie chcą się nimi zająć.

Zjawisko to nasila się przed świętami, kiedy osoby starsze – często z demencją lub chorobami przewlekłymi – zostają pozostawione w szpitalach przez własne rodziny.

Skala problemu: od kilku do kilkunastu procent seniorów bez opieki

Pomorski lekarz wojewódzki Jerzy Karpiński zauważa, że nawet kilkanaście procent pacjentów hospitalizowanych w czasie świąt to osoby starsze, które nie wymagają intensywnej terapii, a mimo to pozostają w szpitalach.

Niektóre rodziny przywożą seniorów pod pretekstem pogorszenia stanu zdrowia, jednak po udzieleniu podstawowej pomocy – nie odbierają ich z placówki.

Cichy dramat: seniorzy świadomi odrzucenia

Seniorzy, mimo licznych schorzeń, często w pełni zdają sobie sprawę z sytuacji, w jakiej się znaleźli. Wiedzą, że zostali porzuceni, ale nie mówią o tym głośno – wstydzą się, zamykają w sobie i popadają w przygnębienie. To niezwykle trudne również dla personelu medycznego, który bezsilnie obserwuje ich psychiczne cierpienie.

Nie zawsze jednak chodzi o porzucenie. Część rodzin dopiero w okresie świątecznym dostrzega, że ich bliski nie radzi sobie z codziennym funkcjonowaniem.

Wówczas – w dobrej wierze – zgłaszają się po pomoc medyczną. Niestety, często prowadzi to do długotrwałych hospitalizacji i trudności w organizacji dalszej opieki.

Brak systemowego wsparcia pogłębia kryzys

Eksperci zgodnie podkreślają, że problem pogłębia się wraz ze starzeniem się społeczeństwa i brakiem wystarczającej liczby placówek opiekuńczo-leczniczych. Konieczne jest zwiększenie liczby opiekunów oraz placówek, które mogłyby zapewnić profesjonalną opiekę osobom starszym zarówno stacjonarnie, jak i w domach.

Wielu seniorów trafia na SOR odwodnionych, zaniedbanych, z objawami pogorszenia stanu zdrowia wynikającego bardziej z wieku niż z konkretnej choroby.

Zdarza się, że po krótkim leczeniu są gotowi do wypisu, ale rodziny nie odpowiadają na telefony, a próby ich odwiezienia kończą się zamkniętymi drzwiami. W takich sytuacjach konieczna bywa interwencja policji.

Caritas Archidiecezji Gdańskiej zwraca uwagę na pozytywny trend – coraz więcej rodzin zabiera seniorów na święta do domu. Organizacje kościelne i wolontariusze starają się tworzyć namiastkę domu w swoich placówkach, ale – jak podkreślają – nikt nie zastąpi prawdziwej rodziny.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do