Sport GUS pokazał, jak zrosło spożycie żywności w 2024 roku. Najbardziej cukru i jaj

Na stołach częściej gościły również sery i twarogi (wzrost o 5 proc.) oraz makarony i produkty makaronowe (5,1 proc.).

Nie wszystkie produkty cieszyły się jednak większym zainteresowaniem. Zmniejszyło się spożycie margaryny i innych tłuszczów roślinnych (o 4,5 proc.), mleka świeżego (o 2,5 proc.) oraz pieczywa (o 1,5 proc.).

Eksperci GUS zwracają uwagę, że te zmiany odzwierciedlają zarówno preferencje konsumentów, jak i czynniki ekonomiczne, w tym ceny i dostępność produktów.

Według danych statystycznych, emeryci i renciści konsumowali więcej niż inne grupy społeczne – dotyczy to pieczywa, mięsa, mleka, jaj, olejów, owoców i warzyw, w tym ziemniaków.

Dochody również wpływały na nawyki żywieniowe. W gospodarstwach domowych o wyższych dochodach miesięczne spożycie na osobę obejmowało m.in. więcej ryb i owoców morza, owoców, jogurtów, masła, serów, soków, warzyw bez ziemniaków, wód mineralnych oraz mięsa i wędlin.

Z kolei najuboższe gospodarstwa spożywały nieco więcej margaryny, ziemniaków i cukru, co pokazuje, że cena produktów wciąż w istotny sposób kształtuje dietę Polaków.

Różnice w konsumpcji są widoczne także między miastem a wsią. Mieszkańcy miast częściej sięgali po warzywa, owoce i produkty mleczne, takie jak sery i twarogi. Na wsi natomiast spożywano więcej pieczywa, mięsa, ziemniaków, cukru oraz wody mineralnej.

Statystyki GUS pokazują, że w 2024 roku Polacy częściej sięgali po produkty uznawane za zdrowsze lub bardziej różnorodne, jak owoce, nabiał i makarony, ale wciąż zauważalny jest wysoki wzrost konsumpcji cukru. Jednocześnie spadek spożycia pieczywa i mleka sugeruje, że tradycyjne elementy polskiej diety powoli ustępują miejsca innym produktom.

Raport GUS potwierdza, że nawyki żywieniowe w Polsce są coraz silniej związane z dochodami i miejscem zamieszkania, co pogłębia różnice między poszczególnymi grupami społecznymi.