
W sieci pojawiły się podejrzenia o potencjalne nieprawidłowości lub manipulacje w protokołach wyborczych II tury wyborów prezydenckich 2025. Wyjaśniamy, czy i jak wybory prezydenckie 2025 mogły być sfałszowane na podstawie danych i wyników z wybranych okręgowych komisji wyborczych, które budzą wątpliwości opinii publicznej. – Przekręt na zamianę miejsc – takich komentarzy w sieci pojawia się coraz więcej.
Internauci analizują dane z pięciu Obwodowych Komisji Wyborczych (OKW), w których wyniki głosowania mogą wskazywać na nietypowe zmiany poparcia między kandydatami Karolem Nawrockim i Rafałem Trzaskowskim.
Autorzy wpisu sugerują, że w niektórych komisjach mogło dojść do tzw. „zamiany miejsc” – czyli sytuacji, w której wyniki jednego kandydata zostały błędnie (lub celowo) przypisane drugiemu.
W tabeli zestawiono wyniki z dwóch tur głosowania w pięciu losowo wybranych OKW: Kraków, Grudziądz, Tychy, Olesno i Strzelce Opolskie. Przyjrzyjmy się uważnie:
Lokalizacja | I tura KN | I tura RT | II tura KN | II tura RT |
---|---|---|---|---|
OKW 95 Kraków | 218 | 550 | 1132 | 540 |
OKW 25 Grudziądz | 173 | 343 | 504 | 324 |
OKW 35 Tychy | 192 | 352 | 581 | 347 |
OKW 3 Olesno | 173 | 403 | 637 | 378 |
OKW 9 Strzelce Op. | 107 | 311 | 416 | 223 |
SUMA | 863 | 1959 | 3270 | 1812 |
Największe kontrowersje budzi fakt, że Karol Nawrocki we wszystkich tych komisjach notuje spektakularny wzrost – nawet o ponad 400% (np. w Krakowie: z 218 do 1132 głosów), podczas gdy Rafał Trzaskowski traci lub utrzymuje wynik na podobnym poziomie, mimo że to on wszedł do II tury jako faworyt.
Wśród komentujących wyniki z pięciu obwodowych komisji pojawiają się dwa główne scenariusze wyjaśniające zaobserwowane rozbieżności.
Pierwszym z nich jest możliwość przypadkowego błędu, czyli tzw. „zamiany miejsc” – sytuacji, w której dane jednego kandydata zostały omyłkowo przypisane drugiemu w trakcie sporządzania protokołu.
Drugi scenariusz zakłada celowe działanie, którego celem mogło być zafałszowanie wyników głosowania poprzez odwrócenie rzeczywistych rezultatów. Szczególne zaniepokojenie budzi fakt, że Rafał Trzaskowski w analizowanych lokalach nie tylko nie zyskał nowych głosów, ale wręcz zanotował spadek, co w kontekście mobilizacji elektoratu między pierwszą a drugą turą wydaje się mało prawdopodobne.
Jak informowaliśmy na łamach checkPRESS, ten przypadek pojawia się w czasie, gdy Roman Giertych – poseł KO – publicznie alarmuje o możliwym manipulowaniu kampanią przez platformę TikTok oraz o podejrzanej aplikacji używanej przez członków komisji z PiS, rzekomo służącej do „weryfikowania” głosów.
Giertych twierdzi, że aplikacja mogła mieć dodatkowe funkcje, które mogły wpływać na decyzje członków komisji – a jej użycie było nielegalne.
Analiza danych z pięciu komisji wyborczych ujawnia nienaturalny wzrost poparcia dla Karola Nawrockiego między I a II turą wyborów – jego wynik wzrósł aż o 2407 głosów, co stanowi niemal czterokrotny przyrost. Jednocześnie Rafał Trzaskowski w tych samych lokalach nie odnotował praktycznie żadnego wzrostu – a wręcz stracił 147 głosów.
Taka rozbieżność, zwłaszcza przy dynamicznej kampanii i dużej mobilizacji elektoratu obu kandydatów, budzi poważne wątpliwości. Statystycznie, tak silna zmiana w jedną stronę przy braku ruchu po stronie konkurenta jest wysoce nieprawdopodobna.
Może to wskazywać zarówno na poważny błąd w sporządzaniu protokołów, jak i na celowe działanie. Jeśli podobne nieprawidłowości miały miejsce w większej liczbie komisji, ich wpływ na wynik wyborczy mógł być realny. Internauci apelują o natychmiastową analizę wszystkich protokołów oraz reakcję ze strony sztabu Rafała Trzaskowskiego, Państwowej Komisji Wyborczej i odpowiednich organów ścigania.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.