Reklama

Węgierski obywatel walczył po stronie Ukrainy. Prokuratura żąda kary więzienia


Na południu Węgier rusza sprawa, która może zaostrzyć napięcia między Budapesztem a Kijowem. Prokuratura komitatu Csongrád-Csanád oskarżyła węgierskiego obywatela o udział w wojnie po stronie Ukrainy przeciwko Rosji. Mężczyzna – jak podano – przebywa obecnie w nieznanym miejscu.


Jak poinformowała węgierska agencja MTI, oskarżony wstąpił do Sił Zbrojnych Ukrainy w 2023 roku, zaledwie kilka dni po przekroczeniu granicy.

Wstąpił do ukraińskiego wojska. Teraz grozi mu wyrok

Po przejściu krótkiego szkolenia trafił do batalionu rozpoznawczo-bojowego i wziął udział w działaniach zbrojnych przeciwko wojskom rosyjskim.

Według prokuratury, mężczyzna nielegalnie przyłączył się do konfliktu zbrojnego, naruszając zobowiązania międzynarodowe Węgier.

Ze względu na jego nieznane miejsce pobytu, władze wnioskują o zaoczny wyrok pozbawienia wolności.

Delikatne relacje Budapeszt–Kijów pod jeszcze większą presją

Sprawa wpisuje się w szerszy kontekst napiętych relacji między Węgrami a Ukrainą. Od początku rosyjskiej inwazji rząd Viktora Orbána przyjął ostrożną, często krytykowaną postawę wobec wojny. Węgierska dyplomacja regularnie sprzeciwia się kolejnym unijnym sankcjom na Rosję, a także nie popiera członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej.

Dodatkowym punktem zapalnym są zarzuty Budapesztu dotyczące rzekomego łamania praw węgierskiej mniejszości narodowej na Zakarpaciu. W regionie tym mieszka ponad 100 tysięcy Węgrów, a stosunki etniczne regularnie stają się źródłem politycznych kontrowersji.

Ogień w kościele, napięcia dyplomatyczne

Sytuację pogorszyło ostatnio kilka incydentów, które wywołały reakcję węgierskich władz. W minionym tygodniu doszło do podpalenia węgierskiego kościoła w ukraińskim Zakarpaciu. Na murach budynku pojawiły się również wulgarne hasła, co skłoniło władze w Budapeszcie do wezwania ukraińskiego ambasadora do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Tajemnicza śmierć i zakaz wjazdu dla Ukraińskich wojskowych

Na początku lipca węgierskie media doniosły o śmierci członka mniejszości węgierskiej, który miał zginąć w czasie próby siłowej rekrutacji do armii ukraińskiej. Choć Kijów stanowczo zaprzeczył takim oskarżeniom, Budapeszt zareagował zdecydowanie: nałożył zakaz wjazdu do kraju na trzech wysokich rangą przedstawicieli ukraińskich sił zbrojnych.

Rząd Orbána coraz częściej wykorzystuje kwestie mniejszości i bezpieczeństwa jako argumenty w polityce wobec Kijowa.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do