
Prokuratura Krajowa zajmuje się analizą nagrania z demonstracji przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie, podczas której padły kontrowersyjne słowa z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości pod adresem prokurator Ewy Wrzosek. W centrum uwagi znalazł się europoseł PiS Jacek Ozdoba, który – jak zarejestrowały kamery TVP Info – miał powiedzieć: „Ja ją popchnę, niech spie**la”*.
Prokurator Krajowy Dariusz Korneluk, pytany w piątek w TVN24 o ewentualne wszczęcie postępowania w tej sprawie, odpowiedział ostrożnie: „Nie przesądzam, czy zostanie wszczęte postępowanie”.
Jak wyjaśnił Korneluk, śledczy dokonują obecnie analizy nagrania, które ukazuje słowa i zachowanie posła Ozdoby oraz innych parlamentarzystów PiS – Marka Suskiego i Jana Kanthaka.
Korneluk zwrócił uwagę, że w wypowiedziach polityków „nie ma nawet zamiaru, są rozważania”, choć – jak zaznaczył – były to „rozważania użycia siły fizycznej w stosunku do pani prokurator”. Podkreślił jednak, że skoro nie podjęto żadnych czynności zmierzających do realizacji tych słów, nie można mówić o usiłowaniu przestępstwa.
– To świadczy bardzo źle o osobach, które wypowiadały się w ten sposób. To świszczy, kim te osoby są, jaki mają stosunek do prawa, stosunek do człowieka – ocenił Prokurator Krajowy.
Poza Ozdobą, na nagraniu widać i słychać także Marka Suskiego, który stwierdził: „Ledwo ją dotkniesz i ona się przewróci” oraz posła Jana Kanthaka, który nazwał Ewę Wrzosek „socjopatką”, a Ozdoba dodał, że „jest psychiczna”.
Sytuacja miała miejsce w trakcie demonstracji zorganizowanej w poniedziałek w odpowiedzi na śmierć Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego. Skrzypek zmarła 15 marca, trzy dni po tym, jak została przesłuchana przez Ewę Wrzosek w charakterze świadka w sprawie dotyczącej spółki Srebrna.
Lider PiS zasugerował, że do tragedii doprowadziło samo przesłuchanie oraz – jak się wyraził – „osoba pani prokurator Wrzosek”. Podczas konferencji prasowej nazwał Skrzypek „pierwszą ofiarą demokracji walczącej”.
Prokurator Wrzosek odpowiedziała na te oskarżenia, podkreślając, że przesłuchanie odbyło się w spokojnej i rzeczowej atmosferze, a zanonimizowany protokół z przesłuchania, opublikowany przez Prokuraturę Okręgową, wskazuje, że trwało ono ponad cztery godziny i przebiegało bez zakłóceń, z jedną przerwą.
Wrzosek wcześniej poinformowała, że po fali hejtu i gróźb, jakie na nią spadły po śmierci Skrzypek, wystąpiła o ochronę osobistą – którą ostatecznie otrzymała.
Jacek Ozdoba groził popchnięciem prok. Ewie Wrzosek
Na łamach checkpress.pl informowaliśmy, że w środę 19 marca 2025 roku, w trakcie manifestacji, w której brali udział m.in Ozdoba, Marek Suski i Jan Kanthak doszło do skandalicznego incydentu. Posłowie brali udział w proteście środowiska PiS, które oczernia niezależną prokurator o przyczynienie się do śmierci Barbary Skrzypek.
W pewnym momencie Ozdoba powiedział: "Ja ją pchnę". Na te słowa Wrzosek zareagowała pytaniem: "Chciał mnie pan pobić?". Incydent ten został zarejestrowany i opublikowany w mediach społecznościowych, co wywołało szeroką dyskusję na temat zachowania wiceministra.
Po zdarzeniu Jacek Ozdoba odniósł się do sytuacji, podkreślając, że jego wypowiedź była reakcją na wcześniejsze działania prokurator Wrzosek, która miała porównywać polityków PiS do "leśnych band" po 1945 roku i sugerować konieczność ich eliminacji. Ozdoba zaznaczył, że takie wypowiedzi są nieakceptowalne i stanowią poważne naruszenie etyki zawodowej prokuratora.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie