
W połowie listopada odbędzie się dodatkowa sesja egzaminacyjna na poziomie B2 z języka polskiego – poinformowała Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej (NAWA). Decyzja ta ma pomóc cudzoziemcom, którzy w myśl nowych przepisów muszą legitymować się znajomością polskiego co najmniej na tym poziomie, aby móc rozpocząć studia w naszym kraju.
Pierwotnie egzaminy na poziomie B2 zaplanowano dopiero na luty przyszłego roku. Po zmianach w prawie, które weszły w życie latem, termin ten uznano za zbyt odległy, dlatego do listopadowej sesji (15–16 listopada), obejmującej egzaminy na poziomach B1, C1 i C2, dodano również egzamin B2.
Zgłoszenia kandydatów będą przyjmowane od 15 września do 15 października. Jak podkreśla NAWA, do egzaminu będą mogły podejść zarówno osoby już uczestniczące w tegorocznej rekrutacji, jak i ci, którzy planują rozpocząć studia w przyszłym roku akademickim.
Decyzja o wprowadzeniu egzaminu w listopadzie zapadła po konsultacjach z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego. To odpowiedź na chaos rekrutacyjny, który wywołała tzw. specustawa wizowa z 1 lipca 2025 r., uchwalona po głośnej aferze wizowej.
Jednym z jej założeń było ograniczenie nadużyć związanych z fikcyjnymi zapisami cudzoziemców na polskie uczelnie w celu uzyskania wizy i pracy w strefie Schengen.
cudzoziemcy muszą wykazać się znajomością języka wykładowego na poziomie co najmniej B2,
uczelnie nie mogą już samodzielnie weryfikować kompetencji językowych,
wymagane jest przedstawienie państwowego certyfikatu językowego lub dokumentów równoważnych (np. dyplom ukończenia studiów w Polsce).
Z obowiązku zwolnieni są m.in. absolwenci szkół średnich w krajach UE i OECD oraz w Ukrainie i Chinach – na podstawie podpisanych umów międzynarodowych.
Środowisko akademickie ostro krytykowało fakt, że zmiany wprowadzono w trakcie trwającej rekrutacji, co spowodowało dezorientację i opóźnienia. Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) w lipcu alarmowała, że brak szczegółowych rozporządzeń doprowadził do paraliżu.
Dopiero 31 lipca opublikowano ministerialne rozporządzenie, a 8 sierpnia resort doprecyzował, że rekrutacja zakończona do 30 czerwca mogła odbywać się według starych zasad. Kandydaci aplikujący między 1 a 31 lipca mogli zdawać egzaminy organizowane przez uczelnie, natomiast od 1 sierpnia obowiązuje już wyłącznie system certyfikatów państwowych i międzynarodowych (m.in. ECL, TELC).
Minister nauki Marcin Kulasek przyznał w sierpniu, że nowe regulacje stały się źródłem stresu i niepewności dla wielu osób, ale zapewnił, że prowadzone są intensywne prace nad uproszczeniem ścieżki dostępu do polskiego szkolnictwa wyższego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie