
Na wielu polskich uczelniach tegoroczna rekrutacja przyniosła znaczący wzrost liczby kandydatów na kierunki techniczne i inżynierskie. Choć uczelnie nie łączą tego jeszcze bezpośrednio z misją kosmiczną Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, eksperci podkreślają, że zainteresowanie może w przyszłości okazać się trwałym trendem.
Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego odnotował najwyższy od lat próg punktowy – blisko 80 punktów. Prodziekan ds. studenckich dr hab. Krzysztof Turzyński zwrócił uwagę, że decyzja o wyborze studiów kształtuje się już w szkole średniej. „Efekt Sławosza” może więc zadziałać z opóźnieniem.
Na Politechnice Warszawskiej liczba aplikacji wzrosła o 10 proc., a kierunek „lotnictwo i kosmonautyka” zanotował wzrost o 33 proc. – z 777 do 1038 zgłoszeń. Podobny trend dotyczył anglojęzycznego Aerospace Engineering.
Na kierunek „inżynieria kosmiczna i satelitarna” prowadzony przez Wojskową Akademię Techniczną aplikowało 86 osób – o 10 więcej niż rok wcześniej. Na nowo otwartym Wydziale Technologii Kosmicznych AGH od razu pojawiło się zainteresowanie studentów, choć rzeczniczka uczelni podkreśla, że pełen wpływ misji polskiego astronauty będzie można ocenić dopiero za kilka lat.
Politechnika Rzeszowska, Śląska i Wrocławska także notują wzrost zainteresowania lotnictwem i kosmonautyką. Na tej ostatniej uczelni próg rekrutacyjny w dwa lata wzrósł z 210 do aż 375 punktów.
Lotnicza Akademia Wojskowa w Dęblinie zebrała 1564 zgłoszenia przy limicie 303 miejsc, z czego największym powodzeniem cieszyły się kierunki pilota i operatora dronów. Aż 50 miejsc przeznaczono dla przyszłych pilotów śmigłowców Apache.
Również uczelnie cywilne poszerzają ofertę. Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu uruchomił kierunek dotyczący analizy danych satelitarnych, gdzie na 30 miejsc zgłosiło się aż 105 kandydatów.
Politechnika Morska w Szczecinie odnotowała spektakularny, trzykrotny wzrost zainteresowania automatyką i robotyką, a także większe nabory na informatykę, mechatronikę czy geodezję. Podobne sygnały płyną z Politechniki Łódzkiej i Poznańskiej, gdzie najwięcej chętnych było na automatykę, informatykę i sztuczną inteligencję.
Misja kosmiczna Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, drugiego Polaka w przestrzeni kosmicznej, stała się symbolem popularyzacji nauk ścisłych i technicznych. Jednak, jak zaznaczają przedstawiciele uczelni, jej pełen wpływ na wybory edukacyjne młodzieży może być widoczny dopiero za kilka lat.
Prorektor Politechniki Łódzkiej prof. Łukasz Albrecht podkreślił, że sukces astronauty pokazuje realną ścieżkę od polskich uczelni technicznych do kariery międzynarodowej.
– To nie chwilowa moda, ale impuls, który dodatkowo napędza zainteresowanie studiami technicznymi – stwierdził.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie