
Wiemy co dalej z neo-sędziami. Planowane działania mają na celu przywrócenie wysokich standardów moralnych i zawodowych w polskim sądownictwie oraz usunięcie wszelkich wpływów politycznych, które mogłyby godzić w niezależność wymiaru sprawiedliwości.
W polskim wymiarze sprawiedliwości od lat trwa głęboki kryzys, który narastał wraz z działaniami kolejnych rządów, zwłaszcza od momentu przejęcia władzy przez Zjednoczoną Prawicę. Około 2,5 tysiąca neosędziów, czyli nominatów kontrowersyjnej, niekonstytucyjnej KRS, orzeka dziś w sądach powszechnych. Problem ten ma swoje korzenie w głębokich przemianach strukturalnych, które podważyły niezależność sądownictwa i zasady państwa prawa.
Znaczna część prezesów sądów, którzy są obecnie odwoływani przez ministra Adama Bodnara, to nominaci byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Ci sędziowie często zawdzięczają swoje kariery wyłącznie lojalności wobec polityków Zjednoczonej Prawicy, a nie profesjonalnym osiągnięciom czy kompetencjom. Polityczne powiązania i lojalność stają się kluczowymi kryteriami awansu, co prowadzi do erozji zaufania do wymiaru sprawiedliwości.
Nad tym, co dalej neo-sędziami zastanawia się wielu, ale odpowiedzi na to pytanie jest tyle samo, ile opcji politycznych w polskim Sejmie. Małgorzata Manowska, jako neosędzia, została mianowana w atmosferze kontrowersji związanych z politycznym wpływem na procesy nominacyjne. Jej kierownictwo nad Sądem Najwyższym jest symboliczne w świetle patologii, z jakimi boryka się obecnie polski system sprawiedliwości.
Wprowadzenie dwóch "neoizb" – Izby Dyscyplinarnej i Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych – obsadzonych przez neosędziów, dodatkowo wzbudza wątpliwości co do niezależności i bezstronności orzekania.
Za czasów "dobrej zmiany", czyli rządów PiS, sprawy sądowe zaczęły trwać coraz dłużej. Zmiany personalne i organizacyjne, wprowadzone przez rządzących, wpłynęły negatywnie na efektywność sądów. Sędziowie nominowani przez poprzednią władzę często są zastępowani lojalistami obecnego rządu, co prowadzi do destabilizacji i wydłużania się postępowań sądowych.
Niewydolność sądów stała się poważnym problemem, z którym muszą zmierzyć się zarówno obywatele, jak i prawnicy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!