
Kontrowersje wokół działalności polskiej prokuratury nie ustają. 26 członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy opublikowało apel, w którym wyrażają swoje zaniepokojenie faktem, że w polskiej prokuraturze nadal pracują osoby związane ze środowiskiem politycznym Zbigniewa Ziobry. Prokurator Ewa Wrzosek zwraca na to uwagę niemal codziennie, ale mimo to złogi po Ziobrze w prokuraturze nadal opóźniają śledztwa przeciwko działaczom PiS.
Apel, którego treść opublikowała represjonowana prokurator Ewa Wrzosek, stanowi mocne wezwanie do podjęcia zdecydowanych działań przez polski rząd w celu naprawienia obecnej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości.
W liście członkowie Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy wyrażają swoje zaniepokojenie, podkreślając, że nominaci polityczni byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry nadal pełnią funkcje w polskiej prokuraturze, mimo licznych doniesień o nadużyciach władzy i nieprawidłowościach w prowadzonych postępowaniach. „Jesteśmy zaniepokojeni doniesieniami, że odpowiedzialni za nadużycia polityczni nominaci byłego ministra Zbigniewa Ziobro nadal pracują w wydziałach prokuratury krajowej” – czytamy we fragmencie apelu.
Autorzy listu wzywają polski rząd do przeprowadzenia pełnego i przejrzystego audytu wszystkich spraw zgłoszonych przez przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i media. Zwracają się również o odwołanie prokuratorów, którzy dopuścili się nadużyć władzy, pociągnięcie ich do odpowiedzialności oraz jednoczesną rehabilitację ofiar, które ucierpiały na skutek tych działań.
W ostatnich latach pojawiały się liczne zarzuty dotyczące upolitycznienia polskiej prokuratury oraz wykorzystywania jej jako narzędzia politycznego do represjonowania osób nieprzychylnych rządowi. Przypadki te obejmują zarówno przedstawicieli PiS i Suwerennej Polski, jak i prokuratorów oraz sędziów, którzy otwarcie wspierali tzw. "reformy" wymiaru sprawiedliwości wprowadzone przez rządzących.
Ewa Wrzosek, jedna z najgłośniejszych postaci opozycyjnych w polskiej prokuraturze, wielokrotnie była poddawana represjom, w tym przenosinom do innych wydziałów, wszczęciem postępowań dyscyplinarnych i ograniczeniem jej uprawnień.
Wrzosek opublikowała apel Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, co jest kolejnym dowodem na rosnące zainteresowanie międzynarodowych instytucji sytuacją w polskim wymiarze sprawiedliwości. Wezwanie do przeprowadzenia audytu i rozliczenia osób odpowiedzialnych za nadużycia może stanowić dodatkową presję na polski rząd, aby ten podjął realne kroki w celu poprawy stanu praworządności.
Na chwilę obecną polski rząd nie wydał jeszcze oficjalnego oświadczenia w sprawie apelu członków Rady Europy. Jednakże taki krok ze strony międzynarodowych parlamentarzystów może mieć szerokie konsekwencje zarówno na arenie politycznej, jak i dyplomatycznej.
Wezwanie do przeprowadzenia pełnego audytu i pociągnięcia do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za nadużycia stanowi wyraz rosnącej frustracji społeczności międzynarodowej wobec sytuacji w Polsce.
Apel członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy może również wpłynąć na dalsze działania Komisji Europejskiej, która już wcześniej wszczęła procedury przeciwko Polsce w związku z reformami sądownictwa.
Unia Europejska od dłuższego czasu sygnalizuje potrzebę zapewnienia niezależności wymiaru sprawiedliwości w krajach członkowskich, a wszelkie doniesienia o politycznym wykorzystywaniu prokuratury mogą dodatkowo skomplikować relacje między Polską a Brukselą.
Apel 26 członków Rady Europy to kolejny sygnał, że kwestia praworządności w Polsce jest uważnie monitorowana przez międzynarodowe instytucje. Wezwanie do przeprowadzenia audytu wszystkich spraw zgłoszonych przez społeczeństwo obywatelskie i media, a także do odwołania prokuratorów odpowiedzialnych za nadużycia, to wyraźne przesłanie, że obecna sytuacja wymaga pilnej interwencji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że Bodnar nie daje rady, jest zbyt miękki i ustępliwy, a tu trzeba kogoś, kto walnie pięścią w stół i bezkompromisowo zrobi porządek.
Czyli upomniano Bodnara aby wziął się do Pracy.I to znowu Polska jest Krajem, który musiał zostać Przywołany do Porządku. Gdyby to nie było prawdziwe, mogłoby uchodzić za Śmieszne.