
Policja, to banda łapserdaków, która działa na polityczne zlecenie. Nie pierwszy raz mamy z tym do czynienia, bo ostatnie 8 lat rządów PiS udowodniły nam to, aż nadto – mówi Mariusz Gzyl. Nasz dziennikarz komentuje projekt policji, która chce zabierać prawo jazdy za m.in. palenie gumy.
Dla mnie policjant, tak jak ma napisane na radiowozie, ma służyć i chronić, a nie tępić i prześladować. Takie jest moje zrozumienie pracy policji, na którą przecież wszyscy składamy się w postaci podatków, o co chodzi?
Otóż, państwo pewnie wiedzą, bo obserwują, ja też o tym już dwukrotnie mówiłem, trwa ogólnonarodowa histeria na temat kierowców łamiących przepisy: od jazdy po pijaku po wyścigi, wyścigi nocne, po ulicach dużych miast, nie wiem jak małych, no ale podobno takie wyścigi dosyć regularnie odbywają się na ulicach miasta, no i sieją spustoszenie, nie dość że ryk silników to jeszcze niebezpieczeństwo, bo przecież gnają ile mocy w silniku na to pozwala,
Właśnie zebrał się zespół, zespół w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. To są akurat takie typowe urzędasy, no i te urzędasy zaprosiły do pomocy specjalistów, ekspertów z komendy głównej policji. Radzili, radzili aż uradzili, otóż ta grupa połączonych sił MSWiA i KGP wydała z siebie listę 16 przestępstw, za które kierowcy będą tracić prawo jazdy, trafiać do więzienia.
W dużym skrócie, 16 nowych przestępstw. To co bywało do tej pory wykroczeniem, będzie już zamieniane w przestępstwo, przypomnę tylko, że ponad 1500 więźniów czeka na wykonanie kary, bo w więzieniach brakuje miejsc, a cele są przepełnione, więc jeżeli chodzi o produkcję nowych skazanych, będzie się czym wylegitymować przed rządem.
Już teraz obejrzyj nowy program Mariusza Gzyla – odcinek znajdziesz w naszym playerze na górze artykułu. Cały felieton i wszystkie programy naszego dziennikarza, również w wersji do przeczytania dla właścicieli pakietów Czytelnika w checkpress.pl.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie