
Podczas czwartkowego spotkania ministrów ds. klimatu w Brukseli nie odbyło się głosowanie nad propozycją Komisji Europejskiej, która zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku.
Wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta podkreślił, że to efekt zabiegów Polski oraz kilku innych państw.
– Polska może osiągnąć maksymalnie 83 proc. redukcji i to przy bardzo wysokich kosztach – zaznaczył wiceminister. – Dlatego uważamy, że proponowany cel jest dla nas nie do zaakceptowania.
Komisja Europejska zaproponowała w lipcu wyznaczenie ambitnego celu klimatycznego, który został dodatkowo wzmocniony przez przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen we wrześniowym orędziu o stanie Unii. Jednak brak jednomyślności wśród państw członkowskich sprawił, że decyzję w tej sprawie odłożono.
Polska wraz z Francją, Niemcami i Włochami wskazywały na potrzebę przełożenia głosowania. W sumie aż 11 krajów poparło tę inicjatywę, co ostatecznie wstrzymało prace legislacyjne forsowane przez duńską prezydencję.
Choć głosowania nie było, rozmowy w Brukseli koncentrowały się wokół szczegółów unijnego prawa klimatycznego. Polska stawia na trzy kluczowe postulaty:
wprowadzenie klauzuli rewizyjnej, która umożliwi korektę tempa dekarbonizacji,
wyłączenie z przepisów przemysłu produkującego na potrzeby obronne, w tym sektora cementu i stali,
uwzględnienie zasady solidarności, czyli podziału obowiązków w zależności od zamożności i punktu startowego poszczególnych państw.
– Oczekujemy, że nasz wkład będzie mniejszy, ponieważ Polska ma trudniejsze warunki historyczne i wciąż pozostaje uzależniona od węgla – podkreślił Bolesta.
Wiceminister zaznaczył, że choć Polska wyliczyła swój potencjał na poziomie 83 proc. redukcji, nie jest to wartość determinująca wynik całej Unii.
– To nasz maksymalny wkład, liczony przy ogromnych kosztach. Nie oznacza to, że tyle samo musi osiągnąć każde państwo – wyjaśnił.
Decyzja w sprawie celu klimatycznego została odroczona i trafi teraz pod obrady szefów państw i rządów podczas październikowego szczytu Rady Europejskiej w Brukseli. Polska zapowiedziała, że przedstawi wtedy stanowisko zawierające wszystkie swoje postulaty.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie