Reklama

Prokuratura przegrywa z kiełbasą za 6 zł. Grzegorz Jakubowski o tym, jak PiS ogrywa Bodnara

Artykuł "Prokuratura przegrywa z kiełbasą za 6 zł" porusza istotny problem, jakim jest nieefektywność polskich instytucji ścigania w konfrontacji z prostymi, codziennymi sprawami, które zrozumie każdy obywatel. Autor, Grzegorz Jakubowski, zestawia skomplikowane, wielowątkowe afery z drobnymi incydentami, które w przestrzeni publicznej mają znacznie większy rezonans.

Z jednej strony mamy wieloletnie śledztwa dotyczące wielomilionowych afer finansowych i działań organów państwa, które wydają się utknąć w miejscu. Niezrozumiałe dla przeciętnego obywatela fabuły polityczne, takie jak immunitety i intrygi w stylu "seriali dla koneserów", stają się coraz bardziej nużące. Zamiast przynieść efekty, sprawy te tracą impet, a kluczowi bohaterowie tych historii — politycy i urzędnicy — pozostają nietykalni.

Zła sytuacja w prokuraturze "po zmianach"

Brakuje dowodów, świadków, którzy gotowi są sypać, a obywatele nie potrafią wymienić choćby jednej osoby, która miałaby odpowiedzieć za nadużycia. Nawet media, które nagłaśniały sensacyjne wątki, po krótkim czasie tracą zainteresowanie sprawą.

Z drugiej strony, konkurencyjna „produkcja” serwuje historie, które każdy Polak zrozumie i potrafi sobie wyobrazić. To prostsze sprawy, jak kradzież kiełbasy za 6 zł czy afery związane z niewielkimi kwotami pieniędzy, jak kilka stów lub tysięcy złotych, które wywołują oburzenie społeczne.

Te małe aferki, ukazane przez media, są łatwe do przedstawienia i budzą szerokie zainteresowanie, bo każdy może się do nich odnieść. W porównaniu do tego, wielkie afery związane z milionami złotych wydają się odległe i abstrakcyjne.

Słabe punkty prokuratury 

Z punktu widzenia prokuratury, problemem nie jest brak dowodów czy narzędzi do ścigania przestępstw, ale sposób, w jaki te sprawy są prezentowane i prowadzone.

Grzegorz Jakubowski zwraca uwagę, że w takich przypadkach kluczową rolę odgrywają "słabe ogniwa", takie jak szeregowi urzędnicy czy funkcjonariusze, którzy mogliby zacząć mówić i odsłonić większe machlojki. Jednak w rzeczywistości to nie następuje, a osoby odpowiedzialne za wielkie afery wciąż są nietykalne.

Kontrast, który rozumie szary Polak 

Równocześnie z prostymi aferami, takimi jak kradzież kiełbasy, pojawiają się kwestie ważne moralnie i społecznie, jak sprawa doprowadzenia dziecka do samobójstwa w wyniku nękania przez media i trolli internetowych. Autor wskazuje na brak skutecznych działań prokuratury, która nie potrafi nawet zidentyfikować sprawców, mimo że ci pozostawiają ślady w postaci płatności kartą kredytową. To pokazuje nie tylko nieudolność, ale i selektywność działania instytucji państwa, które nie podejmują odpowiednich kroków w sprawach, które poruszają obywateli.

Autor artykułu podkreśla także, że Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, który zyskał duże poparcie i kredyt zaufania od Donalda Tuska oraz Polaków, teraz stoi przed wyzwaniem spełnienia tych oczekiwań. Jakubowski sugeruje, że Bodnar musi zdecydowanie działać i "spłacić ten kredyt", bo na razie jego „superprodukcja” o wielkich aferach przegrywa w oczach społeczeństwa z tak prostymi sprawami, jak kradzież kiełbasy za 6 zł.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: checkPRESS.pl
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Ashsteck - niezalogowany 2024-10-25 18:50:29

    Uważam , że musi być jakaś tajemna umowa między Tuskiem i Ziobro . Ziobro dał sygnał do odstrzału Macierewicza i Kaczyńskiego ,plan Ziobry to przejęcie PiSu .Stąd też wielka walka Andrzeja Sebastiana w obronę Macierwicza. Duda chętnie przejął by PiS , tajny plan, Dudy i Kaczyńskiego to zamach stanu i zniszczenie nie tylko Tuska ale i Ziobry .Czy im się to powiedzie ? Wątpię w to ,kto hakami wojuje od haków zginie . Kaczyński zawsze miał ciągotki do haków teraz będziè ich ofiarą , a Andrzej Sebastian schowa się w klasztorze Kamedułów w Krakowie słynącego z wegetarnianizmu i nawet ksiądz salceson ,nie będzie miał prawa wejść do owego klasztoru . Debilizm Andrzeja Sebastiana nie ma końca.Od kilku dni zauważyłem , że są wyłączone opcje komentarzy na WP i innych portalach .Jadczak i konsorcjum Suwart popełniają katastrofalny błąd , żądając od rządzących kasy ,jaką dostawali za rządów złajdaczonej prawicy .

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do