
Z odtajnionych przez IPN materiałów wynika, że Piotr Gabryel, obecnie zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy”, miał w przeszłości bliskie związki z aparatem propagandowym Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR). Obecnie nadal kieruje popularnym prawicowym dziennikiem, znanym beneficjentem Funduszu Sprawiedliwości.
Piotr Gabryel, znany dziś jako wpływowy publicysta prawicowy i współtwórca propagandowego tygodnika „Do Rzeczy”, ma za sobą burzliwą przeszłość.
Odtajniona przez IPN teczka Piotra Gabryel nie pozostawia złudzeń, że Gabryel był pilnym uczniem Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego. Ośrodek ten, znany był z przygotowywania kadr odpowiedzialnych za szerzenie propagandy komunistycznej, było kluczowym ośrodkiem edukacyjnym dla członków PZPR, co znajduje potwierdzenie w dziesiątkach opracowań historycznych.
Dokumenty ujawnione przez IPN, obejmujące okres PRL, wskazują, że Piotr Gabryel pełnił funkcje związane z dezinformacją i propagandą. Był on odpowiedzialny za tworzenie i dystrybucję treści mających na celu kształtowanie opinii publicznej w duchu socjalistycznym.
Wiele osób wyraża zdziwienie i rozczarowanie, wskazując na hipokryzję i podwójne standardy w jego działaniach. Jako zastępca redaktora naczelnego tygodnika „Do Rzeczy”, który często krytykuje lewicę i byłą nomenklaturę komunistyczną, Gabryel wydaje się teraz mieć niewygodną przeszłość.
Opublikowane przez IPN dokumenty nie pozostawiają złudzeń. Publicysta dał się poznać za swoich zdolności przywódczych, wszak współorganizował X zjazd Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wydarzenia kluczowego dla działalności partii.
Jako osoba odpowiedzialna za redagowanie gazetki dla członków partii, Gabryel miał istotny wpływ na kształtowanie treści przekazywanych do szerokiego grona odbiorców. Był to ważny element propagandy, który miał na celu umocnienie władzy PZPR i kształtowanie opinii publicznej zgodnie z linią partii.
Działalność Gabryela była również doceniana przez jego przełożonych. Został laureatem konkursu „PZPR kierowniczą siłą narodu”, co stanowiło wyróżnienie dla najbardziej oddanych członków partii. Tego typu konkursy miały na celu wyróżnienie osób, które w szczególny sposób przyczyniały się do promowania ideologii komunistycznej i umacniania władzy PZPR.
Teczka personalna Piotra Gabryela zawiera również informacje na temat jego prywatnych nawyków, które nie umknęły uwadze jego przełożonych.
Dokumenty wskazują, że Gabryel palił około 20 papierosów dziennie. Ponadto notatki zawierają wzmianki o jego okazjonalnym spożywaniu alkoholu.
Jakie będą konsekwencje ujawnienia tych informacji? Czy Gabryel odniesie się do zarzutów dotyczących jego przeszłości i wyjaśni swoje dawne zaangażowanie w propagandę komunistyczną? Na te pytania odpowiedzi czekają zarówno jego zwolennicy, jak i krytycy, którzy z niecierpliwością śledzą rozwój sytuacji.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie