
We wtorek rząd zajmie się deregulacyjnym projektem nowelizacji prawa farmaceutycznego, przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia. Projekt zakłada m.in. likwidację obowiązku zgłaszania planowanego miejsca dostawy produktów leczniczych do Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi (ZSMOPL).
Dotychczas producenci i dystrybutorzy leków zobowiązani byli do wskazywania, dokąd trafią dostawy leków – jeszcze zanim do nich doszło.
Nowe przepisy mają usunąć ten wymóg, który – zdaniem resortu zdrowia – jest trudny do zrealizowania w praktyce.
Jak tłumaczy Ministerstwo Zdrowia, na etapie raportowania często nie da się jednoznacznie określić, do której hurtowni trafią konkretne partie leków w przyszłości. Tymczasem obowiązujące dziś przepisy tego wymagają, co powoduje trudności organizacyjne po stronie podmiotów odpowiedzialnych.
Ministerstwo zwraca również uwagę, że informacje o planowanym miejscu dostawy nie wnoszą istotnej wartości do systemu monitorowania dostępności leków. Co więcej, dane te są de facto dublowane – ponieważ ZSMOPL gromadzi informacje z dziennego raportowania hurtowni farmaceutycznych, z których jasno wynika, dokąd trafiają konkretne dostawy. Zdaniem resortu, to wystarcza do skutecznego monitorowania rynku leków w Polsce.
To niejedyna zmiana w prawie farmaceutycznym, którą rząd rozpatruje w maju. 6 maja przyjęto już projekt przewidujący uproszczenie procedury przekazywania bezpłatnych próbek produktów leczniczych.
Nowelizacja umożliwi osobom uprawnionym do wystawiania recept składanie wniosków o próbki bez konieczności podpisywania papierowych dokumentów.
Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Zdrowia wpisuje się w szerszą reformę legislacyjną zapowiadaną przez premiera Donalda Tuska.
W kwietniu ogłosił on pakiet deregulacyjny obejmujący około 120 ustaw, którego celem jest uproszczenie przepisów i ograniczenie zbędnych obowiązków administracyjnych. Prace nad tym pakietem mają przyspieszyć po zakończeniu tegorocznych wyborów prezydenckich.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie