Reklama

Wzrost liczby aut elektrycznych w Polsce. Najnowsze dane

Na koniec kwietnia 2025 roku w Polsce zarejestrowanych było 90 817 osobowych i użytkowych samochodów całkowicie elektrycznych (BEV) – wynika z najnowszego raportu Licznika Elektromobilności, prowadzonego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności (PSNM).

Oznacza to wzrost o ponad 10 tysięcy pojazdów od początku roku, czyli aż o 36 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku.

Rośnie cała flota pojazdów nisko- i zeroemisyjnych

Łącznie po polskich drogach porusza się już 164 074 samochodów osobowych z napędem elektrycznym, z czego 81 997 to auta całkowicie elektryczne (BEV), a 82 077 to hybrydy typu plug-in (PHEV). Wciąż dynamicznie rozwija się także segment elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych, których liczba wzrosła do 8 851 sztuk.

Popularność zyskują również inne środki transportu zeroemisyjnego. Flota elektrycznych motorowerów i motocykli osiągnęła 24 605 sztuk, a liczba hybrydowych samochodów osobowych i dostawczych przekroczyła 1,07 miliona. Również sektor transportu publicznego notuje wzrost – liczba autobusów zeroemisyjnych osiągnęła 1 543 sztuki, z czego aż 1 450 to autobusy elektryczne, a 93 – wodorowe.

Infrastruktura ładowania też się rozwija

Rozwojowi rynku elektromobilności towarzyszy wzrost dostępności infrastruktury ładowania. Pod koniec kwietnia w Polsce funkcjonowało 9 524 ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych.

Z tej liczby 32 proc. stanowiły szybkie ładowarki prądu stałego (DC), natomiast 68 proc. – wolniejsze punkty prądu przemiennego (AC) o mocy do 22 kW.

Program NaszEauto napędza popyt na auta elektryczne

Prezes PZPM Jakub Faryś zaznacza, że kluczowym czynnikiem wzrostu jest rządowe wsparcie finansowe. W jego opinii uruchomienie programu NaszEauto, choć na razie ograniczone do osób fizycznych i jednoosobowych działalności gospodarczych, znacznie poprawiło wyniki sprzedaży aut elektrycznych.

Baner Antyprawak.pl

Faryś podkreśla, że dopłaty mają realny wpływ na decyzje zakupowe, co pokazują zarówno polskie, jak i zagraniczne doświadczenia.

Jako przykład wskazuje Danię, gdzie zwolnienie samochodów elektrycznych z podatku sięgającego nawet 150% wartości auta spalinowego doprowadziło do natychmiastowego wzrostu rejestracji BEV. To dowód na to, że rządowe wsparcie jest kluczowe dla rozwoju zeroemisyjnego transportu.

Firmy też czekają na dopłaty – możliwa zmiana w połowie roku

Związek motoryzacyjny wyraża nadzieję, że program NaszEauto zostanie rozszerzony również na firmy i nabywców samochodów dostawczych.

Taka decyzja może jeszcze bardziej zwiększyć tempo elektryfikacji floty w Polsce, zwłaszcza w sektorze komercyjnym, który nadal wykazuje duży potencjał wzrostu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Źródło: PAP
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo checkPRESS.pl




Reklama
Wróć do