
Przywrócenie pełnej zgodności z konstytucją w polskim sądownictwie nie będzie możliwe bez zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa – podkreślił wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Dariusz Mazur. Jak dodał, najprostszym rozwiązaniem byłoby wycofanie przez nowego prezydenta nowelizacji ustawy o KRS z Trybunału Konstytucyjnego i jej podpisanie.
Problem z neosędziami od lat rujnuje polskie sądownictwo, a nowa władza pomimo składanych obietnic wciąż nie uregulowała ich statusu oraz wielu z tzw. przebierańców nie odsunęła od orzekania. Wyroki wydawane przez neosędziów, którzy świadomie poddali się procedurze nominacji przez niekonstytucyjny organ, jakim jest neo-KRS są podważane od lat.
W czwartek resort sprawiedliwości opublikował projekt ustawy, która ma na celu uregulowanie statusu sędziów powołanych lub awansowanych w latach 2018–2025. Projekt został już przekazany do Komisji Weneckiej, organu doradczego Rady Europy, z prośbą o pilne zaopiniowanie. Najbliższe posiedzenie Komisji zaplanowano na 13–14 czerwca.
– Wystąpiliśmy o opinię w trybie pilnym, sugerując, że optymalne byłoby jej wydanie jeszcze w czerwcu – poinformował Mazur.
Jak wyjaśniał wiceminister, projekt zakłada automatyczną weryfikację statusu sędziów, którzy uzyskali nominacje lub awanse w latach 2018–2025. – Nominacje prezydenckie były dotknięte wadą – podkreślił Mazur, odnosząc się do art. 179 Konstytucji, który wymaga zarówno wniosku KRS, jak i nominacji prezydenckiej jako podstaw powołania sędziego.
Mazur przypomniał, że prezydent, jako strażnik konstytucji, powinien pilnować zgodności swoich działań z prawem. – Gdyby obecny prezydent tego pilnował, nie mielibyśmy obecnych problemów – ocenił.
Zgodnie z projektem, sędziowie awansowani w latach 2018–2025 zostaną cofnięci na poprzednie stanowiska i będą mogli wziąć udział w nowych konkursach na wolne miejsca w sądach. By nie paraliżować pracy sądów, otrzymają delegacje ustawowe na dwa lata na dotychczasowych stanowiskach.
Osoby, które zostały sędziami, przechodząc z innych zawodów prawniczych, będą mogły wrócić do wcześniejszych profesji lub pracować jako referendarze. Te osoby również automatycznie zostaną wpisane na listę uczestników nowych konkursów.
Mazur podkreślił, że do skutecznej realizacji reformy niezbędna jest zmiana w składzie Krajowej Rady Sądownictwa. Oznacza to konieczność wyłonienia około 1600 nowych kandydatów na sędziów, których nominacje muszą przejść przez nową, legalnie powołaną KRS.
Przypomniał również, że nowelizacja ustawy o KRS została uchwalona w lipcu 2024 r., ale prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. – Najprostszą drogą byłoby jej wycofanie przez nowego prezydenta i podpisanie – zaznaczył Mazur.
Wiceminister nie wykluczył, że projekt dotyczący statusu sędziów zostanie skierowany do Sejmu jeszcze przed wydaniem opinii przez Komisję Wenecką. – Na etapie prac parlamentarnych możliwe są poprawki – zaznaczył.
Mazur podkreślił jednak, że główne założenia reformy są już ostateczne, choć niektóre szczegóły – jak funkcjonowanie skargi nadzwyczajnej – wymagają jeszcze doprecyzowania. Projekt na obecnym etapie nie zawiera także przepisów nowelizujących ustawę o ustroju sądów powszechnych, choć kierunek tych zmian został zarysowany w uzasadnieniu.
Wiceszef MS przypomniał, że równolegle toczą się prace nad nowelizacją Prawa o ustroju sądów powszechnych. Projekt ten przewiduje m.in. odbudowę samorządu sędziowskiego i reformę systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. – Konkretne przepisy będą jeszcze dopracowywane we współpracy z komisją kodyfikacyjną – zapowiedział Mazur.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie