
Niezależny sędzia Bartłomiej Starosta po raz kolejny pokazał, jak wielką patologią w polskich sądownictwie są neo-sędziowie, przypominając o kontrowersyjnych zachowaniach niektórych z nich. W swoich mediach społecznościowych Starosta udostępnił nagranie, na którym neo-sędzia Rafał Puchalski, w towarzystwie polityków Suwerennej Polski, w tym Marcina Warchoła, bierze aktywny udział w wydarzeniach o charakterze politycznym.
Nagranie to wywołało oburzenie wśród obserwatorów, ponieważ jest dowodem na sprzeniewierzenie się fundamentalnym zasadom niezawisłości sądów.
Na nagraniu widać, jak Puchalski, który powinien być gwarantem niezależności sądowej, spełnia polecenia polityków, pozując razem z nimi podczas konferencji prasowej. Zarejestrowano je we wrześniu 2023 roku. Tego rodzaju zachowanie jest jaskrawym przykładem naruszenia etyki zawodowej sędziego, który powinien być apolityczny i niezależny w swoich decyzjach.
Bartłomiej Starosta nie tylko przypomina o tym incydencie, ale również regularnie udostępnia inne kompromitujące materiały dotyczące neo-sędziów, którzy zostali awansowani i nominowani na swoje stanowiska w sposób budzący wątpliwości co do ich legalności.
Bartłomiej Starosta od lat dąży do zwiększenia świadomości społecznej na temat statusu sędziów, którzy objęli swoje stanowiska w kontrowersyjnych okolicznościach. Starosta nie szczędzi krytyki wobec neo-sędziów, którzy zdaniem środowiska sędziowskiego naruszają podstawowe zasady prawa, oraz polityków, którzy wspierają ich działalność.
Jego celem jest informowanie obywateli o prawdziwej sytuacji w polskim systemie sądownictwa, zwłaszcza w kontekście orzekania przez osoby, których decyzje mogą być nieuznawane i podważane przez europejskie sądy.
Problem nielegalnych nominacji sędziowskich ma nie tylko wymiar moralny, ale również prawny i finansowy. W wyniku działań neo-sędziów i wydawanych przez nich pseudo-orzeczeń Polska ponosi poważne konsekwencje, w tym finansowe.
Skarb Państwa musi wypłacać kary zasądzone przez Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPCz) za brak prawa do niezawisłego i niezależnego sądu. Te kary, często wynoszące setki tysięcy złotych, obciążają budżet państwa i stanowią wyraźny sygnał, że obecny stan prawny w Polsce nie spełnia europejskich standardów. Nie spełnia nadal, pomimo zmiany władzy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie